Madziu to trzcinnik krótkowłosy, calamagrostis brachytricha. Nie kwitnie może tak spektakularnie jak rozplenice, ale ma przynajmniej tę zaletę, że wiosną wcześnie się wybudza. Tworzy ładne fontannowe kępy.
Jestem ostatnio często u Ciebie, więcej wolnego czasu mam na forum.
Podziwiam i mocno kibicuję, lekkiego chleba nie masz z tą ziemią.
Ścieżka wyszła kapitalna, idealnie pasuje do stylu ogrodu. Rabaty przepiękne, idealnie skomponowane a zdjęcia jak zawsze mistrzowskie.
Na czym stanęło zagospodarowanie donic przy ławce ?
Ta moja naparstnica bylinowa to odmiana Carillon. Jak rozpoznać? No chyba trzeba wujka gogla o rade poprosić. Ja swoją kupiłam przez przypadek. A wiesz, kopałam siewki dla April i dwie doniczki postawiłam z boku i ich nie zapakowałam. Jeśli chcesz to w przyszłym tygodniu mogą być Twoje. Siewki nie są duże, chyba z pięć sztuk tam jest.
Limonkowa trawka to carex elata aurea, lubi półcień i wilgotno.
Ładnie ta ścieżka wyszła. Nawet bardzo ładnie. Rantu prawie nie widać a jak jest wyżej żwirek się nie wysypie na rabaty. Rabata ruderowa nabiera wielkości i rozmachu. Ona spora już była jak ją ostatnio widziałam )))
Teraz boję się zapytać gdzie sięga
Worków sporo ale przy twoich dołaxh i piachu to kropla w morzu potrzeb. U mnie tylko po wierzchu sypiąc ponad 120 worków poszło. Ze 2 lory pewnie by u ciebie weszły.
Kasiu, witam i bardzo dziękuję za tyle miłych słów. Zawsze jednak podkreślam, że zdjęcia są ładniejsze niż rzeczywistość. Pod anabelkami rośnie Sporobolus heterolepis.
Dla Ciebie anabelki z niedzielnego wieczora (odmiana tzw. strong czyli Incrediball Abetwo):
Eee tam z bajki, takie tam sobie czary-mary Haniu.
No to ja Cię teraz będę trzymać za słowo z tą gliną. Nie narzekaj! Ja już nawet nie chcę liczyć ile tych wydatków na te wszystkie worki ziemi, kory, obornika poszło. Chyba bym się załamała. W każdym razie w tym roku na pewno kilka/kilkanaście razy więcej niż na zieleninę. Mam tylko nadzieję, że to nie jest kasa wydana nadaremno i że ta cała walka i męka z podłożem ma sens!
Może trochę smutna fotka, ale jakże misterna robota (no parę niedoróbek jest):