Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z rzeźbą

Anitka 23:03, 17 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Zana napisał(a)
Ha, ha, u mojego bezcenna mina była raczej w klimacie: no one chyba oszalały. Nawet mruknął coś pod nosem, że jak można się rok nie myć. Ale taki właśnie mam zamiar, skierować jego uwagę w kierunku dmuchawy, rozdrabniarki, mam zamiar zakupić nowe kompostowniki, więc będzie przy nich zabawa. I pewnie do maja z tym wszystkim zejdzie. A potem coś wymyślę.


Trzymam kciuki, żeby się udało. Ona taka tajemnicza w tym "rocznym brudzie". W maju powiesz, że już za późno na wiosenne porządki Że już tyle się napracował, że Lady nie ucieknie i mycie poczekać może do przyszłej wiosny. I tak czeka ją przeprowadzka to się ubrudzi jeszcze bardziej.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Zana 23:07, 17 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
O właśnie, wykorzystam argument o przeprowadzce, przecież nie opłaca się myć przed przenosinami. A przenosiny to pewnie w okolicach lata dopiero uda się zrealizować, u mnie wszystko zawsze powolutku.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
kerii 23:35, 17 lut 2019


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Przyszłam poczytać jak u Ciebie prace no i widzę, że całkiem zaawansowane ja się jeszcze nie odważyłam traw obcinać choć turzyca palmowa już zaczyna się zielenić i trza będzie ciachnąć.
Na razie chodzę po ogrodzie i myślę ) chyba sobie powinnam jakiś kajecik założyć i zapisywać co i gdzie che przesadzić a co nowego i jak posadzić, bo jak na razie to mam 100 pomysłów na minutę i jak by je tak razem zebrać to może jakaś jedna rozsądna koncepcja z tego wyszła

Całkiem pouczająca rozmowa o opryskach, mnie pan w ogrodniczym powiedział, ze miedzianem to raczej w jesieni się podobno pryska, Więc chwilowo z niego zrezygnowałam a teraz to się zastanawiam czy w ogóle. Za to zakupiłam Syllit na moją brzoskwinię i podobno inne drzewa tez tym można pryskać.

Niestety ciężko jest działać tak całkiem bez pysków niestety

Pozdrawiam cieplutko wiosennie
____________________
Jola Moja glebo terapia
Anitka 07:41, 18 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Zana napisał(a)
O właśnie, wykorzystam argument o przeprowadzce, przecież nie opłaca się myć przed przenosinami. A przenosiny to pewnie w okolicach lata dopiero uda się zrealizować, u mnie wszystko zawsze powolutku.


I super. Będzie można się tą jej patynką jeszcze długo pocieszyć
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
makadamia 08:48, 18 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Aniu, jak eM będzie się bardzo do myjki rwał, to niedawno Gabrysia wrzucała w swoim wątku zdjęcia spatynowanych angielskich ogrodów - pokaż mu dla inspiracji
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Makusia 09:34, 18 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ja to podziwiam, że wiatr Ci kwiatostanów z hortensji nie zniszczył. U mnie co roku latały po garażu i ogrodzie. W tym roku same kwiatostany ścięłam na jesień, co niestety urody rabacie nie dodało
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Zana 17:52, 18 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Jolu turzycę palmową w ubiegłym roku też ciachałam w lutym, potem przyszły mrozy w marcu i bałam się, że ją "sieknie", ale ona zniosła to z godnością.
1000 pomysłów naminutę? Ha,ha, ha nie jesteś sama.
Co do oprysków to ja bardzo mało stosuję, a właściwie prawie wcale, ale sytuacja z jarząbami wymaga niestety takowej interwencji.

Anitko da się

Asia która Gabrysia i w jakim wątku?

Makusia wiesz, od tej strony jakoś nie wieje. Innym kwiatostany pościnałam, ale tych mi jeszcze szkoda było.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 17:55, 18 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Czy ktoś ma derenia rozłogowego Kelsey i wie czy i jak go ciąć?





____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Gruszka_na_w... 21:51, 18 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22084
Ten dereń jest jeszcze malutki. Nie wygląda na takiego, którego trzeba ciąć.
Teoria mówi, że są dwa rodzaje cięć
-odmładzające- wtedy, co roku, wycina się 1-2 najstarsze i najgrubsze gałęzie (u dereni te najstarsze najsłabiej się wybarwiają). Krzew wypuści młode pędy z rozłogów lub z karpy
- ograniczające wzrost, zagęszczające- przycina się wtedy pędy o 1/3- 1/2. Młode gałązki wyrosną z oczek pod miejscem cięcia. Ten sposób zniekształca trochę naturalny pokrój i w okresie bezlistnym widać, gdzie krzew był cięty. Młode gałązki wyrastają od połowy krzewu w górę.

Napisałaś, że dama jest w szafirkach. Te błękitne prześwity skojarzyły mi się z szafirkami.

Edit
Spodoba Ci się
Ogród Gabrysi
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kasia_CS 16:49, 20 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Cześć Anulko wczesnowiosennie! Na szczęscie dla mnie nie rozpasałaś wątku tak mocno zimową porą, a z przyjemnościa przypomniałam sobie zdjęcia Twojego przeglądu sezonu Idąc za pdopowiedzią przycięłam już trzcinniki, poza krótkowłosym - jakiś suchy mi się wydaje... Czy jego może później się tnie?

Pozdrawiam gorąco
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies