Przyszłam poczytać jak u Ciebie prace no i widzę, że całkiem zaawansowane ja się jeszcze nie odważyłam traw obcinać choć turzyca palmowa już zaczyna się zielenić i trza będzie ciachnąć.
Na razie chodzę po ogrodzie i myślę

) chyba sobie powinnam jakiś kajecik założyć i zapisywać co i gdzie che przesadzić a co nowego i jak posadzić, bo jak na razie to mam 100 pomysłów na minutę

i jak by je tak razem zebrać to może jakaś jedna rozsądna koncepcja z tego wyszła
Całkiem pouczająca rozmowa o opryskach, mnie pan w ogrodniczym powiedział, ze miedzianem to raczej w jesieni się podobno pryska, Więc chwilowo z niego zrezygnowałam a teraz to się zastanawiam czy w ogóle. Za to zakupiłam Syllit na moją brzoskwinię i podobno inne drzewa tez tym można pryskać.
Niestety ciężko jest działać tak całkiem bez pysków niestety
Pozdrawiam cieplutko wiosennie