Reniu mam nadzieję, że tak będzie
. Sporo będę potrzebowała zakupić.
Agata tu mnie zaskoczyłaś. W ubiegłym roku kupowałam w dwóch O. w W-wie i w obu była przez cały sezon taka sama cena. Aż zajrzałam teraz na stronę internetową i niezależnie od tego który market w Polsce się wybierze cena jest wszędzie taka sama.
Aprilku nawet nie wiesz jak się cieszę, że odzywasz się po zimie
. Wnioskuję z tego, że będziesz z nami w tym sezonie!
. No cieplutko to już było, dzisiaj zima wyciągnęła jeszcze swój pazurek, ale już na przyszły tydzień prognozy są optymistyczne. Moje porządki przy Twoim areale i zalesieniu to pikuś pikusiów, wyobrażam sobie ile tego masz
. Czy ogrodowe umordowanie się podlega pod jakąś jednostkę chorobową? No pewnie, to taka "choroba" co "szczęście upie...nia ogrodowego" się nazywa
. Całkiem popularna choroba, wcale nie taka egzotyczna
. Gratuluję Ci takiego umordowania się
. Ja już przebieram nóżkami, już mnie korci chwycić za widełki i pokopać tu i ówdzie. Snuję sobie te moje plany, z których pewnie jak co roku tylko część uda się machnąć, ale wolności marzeń nikt nam przecież nie zabroni
.