Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z rzeźbą

roma2 18:27, 17 lut 2019


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Ja wiosnę czuję w kościach mych, w "ogrodzie" moim wiosna taka sobie. Przyszłam się ujawnić, że czytam i jestem na bieżąco i podziwiam. Roma
____________________
Komendówka
AgnieszkaW 18:38, 17 lut 2019

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Anula, u Ciebie też już porządki rozpoczęte? Patrząc na Twoje kaliny czy inne krzewy kwitnące wczesną wiosną, dochodzę do wniosku, że u mnie ich zdecydowanie brakuje... Piękne są i zapowiadają wiosnę
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Poppy 20:14, 17 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Zana napisał(a)

No i na koniec ona w szafirkach:





Ale piekna patyna na Lady, jeszcze troche a bedzie personifikacja Matki Natury. Lubie ja taka.

Co do lisci, to nie wiem, ja nie mam zadnych Nawet z sasiedzkiej gruszy, pelnej rdzy

Wiesz, trafilam na Twojego pintresta i jestem Ci strasznie wdzieczna, ze zaoszczedzilas mi szukania w temacie ceglanych sciezek Dzieki!
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Gruszka_na_w... 20:31, 17 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21904
Dębowe liście mają ten feler, że się bardzo długo rozkładają. Gdyby nie to, można by je zostawić.
Dama na tle sztachet i z błękitnymi prześwitami miedzy nimi, wygląda uroczo.

Te ciemne gałązki jarząbków faktycznie jakieś podejrzane.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
inka74 20:54, 17 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 14930
Widzę, że i u ciebie weekend pracowity. Lady w takim wydaniu piękna. Miejmy nadzieję, że eM nie znajdzie myjki lub... czasu
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 22:04, 17 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Roma witam Cię bardzo serdecznie w moich skromnych ogrodowych progach. Przyznam się, że swego czasu bywałam u Ciebie po cichu i szczerze przyznam, że już dawno nie zaglądałam. Spotykam Cię w innych wątkach i ciągle sobie obiecuję, że muszę do Ciebie zajrzeć (tzn. gwoli ścisłości nie muszę, ale mam taką potrzebę). Tylko te nieszczęsne braki czasowe..... Ale skoro się u mnie ujawniłaś, za co bardzo dziękuję, to już teraz mobilizacja dla mnie. Co odczuć wiosny w kościach, to jakoś na szczęście prawie bezproblemowo. Prawie, bo jak wczoraj zapakowałam sobie sześć worków kory (trochę jednak ważą), to mi się kręgosłup jednak odezwał.

Nota bene: kora przekompostowana w markecie O. podrożała o 3 złote za worek, czyli bez mała o 30%. Dobra zmiana?

Agnieszko ja mam takich krzewów też zdecydowanie za mało. Mam zamiar wzbogacić się przynajmniej o magnolie i wiśnie Amanogawy. No i dereń kwiecisty za mną bardzo mocno chodzi.

Poppy a nawet zauważyłam, żeś na mego pinta natrafiła. To się cieszę, że coś Ci się przyda. Wiesz, liście dębowe to owszem jesienno-wiosenne przekleństwo, ale duże drzewo - bezcenne, mimo niezbyt fortunnej lokalizacji w ogrodzie, bo zabiera nam mnóstwo słońca.

Haniu aleś wypatrzyła ten błękitny prześwit! A ja się teraz zastanawiam co to jest?. To coś u sąsiadów, ale nie wiem co. Martwi mnie za to prześwit na domy w tle. Kiedyś nie było ich widać, ludziska coś powycinali, robi się trochę mniej intymnie w tle.

Iwonka właśnie przeczytałam u Ciebie ileś machnęła roboty, no szacuneczek. Już przekazałam eMowi, że jest mnóstwo głosów za tym aby w tym roku nie kąpać Lady. Jego mina - bezcenna.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Anitka 22:12, 17 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7773
O to widzę, że mój apel o niemyciu Lady nie przeszedł bez echa. Powiedź, żeby pobawił się w tym roku dmuchawą do liści Ja powiedziałam mojemu w sobotę, żebyśmy nie myli w tym roku płyt i zadaszeń murków - bananek na twarzy mu się pojawił i cały był chłopina w skowronkach
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Zana 22:17, 17 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Ha, ha, u mojego bezcenna mina była raczej w klimacie: no one chyba oszalały. Nawet mruknął coś pod nosem, że jak można się rok nie myć. Ale taki właśnie mam zamiar, skierować jego uwagę w kierunku dmuchawy, rozdrabniarki, mam zamiar zakupić nowe kompostowniki, więc będzie przy nich zabawa. I pewnie do maja z tym wszystkim zejdzie. A potem coś wymyślę.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
agata19762 22:46, 17 lut 2019


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Witaj Anulka
Działasz już ostro w ogrodzie...ja jutro zaczynam.

Pozdrówka ☺
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Zana 22:48, 17 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Oooo, witam Cię Agatko. No skoro aura taka łaskawa i pozwoliła na pracę na świeżym powietrzu to ruszyłam. Ty masz ogród na miejscu, to zawsze trochę łatwiej i na pewno ze wszystkim zdążysz.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies