Makusia wysłałam priv.
Agata ha, ja to się spodziewam, że po wertykulacji to już mi nic zielonego nie zostanie, mam prawie sam mech zamiast trawy

. Mam wrażenie, że w tym roku jest go nawet więcej niż w latach ubiegłych. Pozdrówka odpozdrawiam

.
Ania no właśnie tak myślę, że sójki będą szybsze niż my na tych świdośliwach. Ale niech się tu napasą a ja dla nas posadzę w innym miejscu

. Założenie nawadniania to już był mus absolutny.
Iwonka no też mi się wydaje, że nie jest źle w porównaniu do bajzlowiska sprzed tygodnia. Jedna Nigra wyleci na pewno, dwie być może wsadzę na tyłach pomiędzy świdośliwy. Nie umiem sobie tego jakoś wyobrazić no i trochę mi bordowe liście nie konweniują z aktualną koncepcją na tę rabatę

. Tyle, że chyba wtedy rudera byłaby prawie niewidoczna, oczywiście jeszcze nie w tym roku, ale może gdzieś za dwa.