Dziękuję za odpowiedź Czyli jest szansa że nie rozlezie sie po ogrodzie skoro można go ukatrupićZnam ogród Siakowej i wiem że ma łany śmiałkowe z seslerią i molinią ale nie pytałam tam, bo faktycznie dawno Jej nie było

Nawadniania zazdraszczam. Ja póki co podlewam swoje ponad 1000m wężem ale jest już plan żeby chociaż roślinki w tym roku dostały liniębo przy tych suszach to pół życia na podlewanie stracę

Marta nie ma za co dziękować, cała przyjemność po mojej stronie, gdy mogę się podzielić jakimiś informacjami. Wiesz, śmiałka generalnie trudno jest ukatrupić, no ale dla chcącego...
Życzę, żebyś zrealizowała plany z nawadnianiem.

Przeglądam sobie Twój wątek i dostrzegłam inną chmurkę-sporobolusy A co możesz o nim powiedzieć? To jakiś odmianowy? Jak sie zachowuje? Jaki Ty masz klimatyczny ten ogród-tylko podziwiać i wzdychać. Aż dziwne, że wcześniej nie trafiłam do Twojego ogrodu

Spakuj ciepłe majty. Ja już spakowałam . Zimno!

Aniu, spokojnie, czekamy zatem do maja z dzieleniem

Marta uważam, że sporobolus to bardzo piękna trawa. U mnie rośnie w półcieniu i chyba nie pokazuje całych swoich możliwości. Powinna rosnąć na słońcu, ja mam zamiar swoje sporobolusy przesadzić. Zaczyna kwitnąć na przełomie lipca i sierpnia, tworzy chmurę kwiatostanów wysoką na ok. 50 cm. Po zimie dosyć szybko startuje, u mnie z racji niedosytu słońca troszkę później, w okolicach pierwszej połowy kwietnia. Któraś z dziewczyn pisała niedawno, że u niej sporobolus już wystartował. W marcu ścinam. Mam posadzoną w rozstawie 50 cm (o ile dobrze pamiętam) i to za mało. Liście są cieniutkie, długości ok. 40-50 cm, tak więc rozstawa powinna być tak "na oko" min. 70 cm. Nie mam jakiejś konkretnej odmiany, kupiłam jako sporobolus heterolepis.
Za pochwały ogrodu dziękuję, ale są na wyrost. U mnie po prostu ładne zdjęcia. Ogród sam w sobie pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

Roma no jutro bez ciepłych majtów nie ruszam się z domu. Zimno cholerka, oj zimno.

Aprilku no dzięki Ci bardzo. Pamiętam, że chciałaś kawałek tej wielkiej paproci z mojej hostowej. Jeszcze jej nie przesadzałam. Wiesz kiedy można ją ciachnąć? Może jeszcze poczekać dwa tygodnie?

Fotki jak zawsze u Ciebie piękne. Nawadnianie super moje jeszcze w piwnicy leży a ja z wężem i konewką biegam

Poczytałam o tym sporobolusie bo od gapiłam od Ciebie i w tamtym sezonie kupiłam dwa ale każdy inny na razie mikre ale chyba się zbierają do życia. A tak w ogóle to nie mogę się już doczekać, żeby było ciepło i wszędzie zielono

Zana napisał(a)

Ewa/Anda to wszystko zasługa specyficznego światła i kontrastu.

No i Twoje oko, masz oko do chwytania chwil i widoków. Bez tego światło nic samo nie zrobi

Jola ze sporobolusów będzie Pani zadowolona. Muszą się tylko rozbujać. Nawadnianie z piwnicy wyciągaj, bo coś wygląda, że czeka nas powtórka lata z ubiegłego roku, a przynajmniej brak deszczu.

Ewunia buziak.