I "chwila prawdy" z obszaru moich nieustających działań na ruderowej. Bądźmy szczerzy: wygląda to, że tak powiem
tak se, ale może kiedyś będzie dobrze.
Stan przed rozpoczęciem dzisiejszych działań. Nastąpiła roszada drzewkowa na tej rabacie. Na środku posadzona świdośliwa tydzień temu, została dzisiaj na swoim miejscu. Na lewo od niej wykopana, oparta o siatkę jedna z Nigr - poszła precz z tej rabaty. Nigra z lewej strony dzisiaj wykopana i przesadzona środkowo pomiędzy świdośliwami. Wykopana Nigra z prawej strony, tamże posadzona trzecia świdośliwa a Nigra symetrycznie między środkową i prawą świdośliwą.
ŚŚ są nieco z przodu, dwie Nigry bliżej siatki (nota bene mojego eMa już trzeci rok morduję o wymianę tej siatki; oczywiście jest jak najbardziej za, no ale wiadomo, że jak facet mówi, że coś zrobi... itd.).
Jak na razie główny cel tej całej operacji, czyli przysłonięcie rudery nie został osiągnięty.
Potrzebuję jeszcze dwóch dni na dokończenie tej rabaty i ewentualnie dokupienie roślin, bo sporo ją powiększyłam.
Zdjęcia "po" nie mam, rabata zatonęła późnym popołudniem w cieniu. Będzie pewnie za dwa tygodnie

.