Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

sarenka 17:34, 01 lip 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
UrsaMaior napisał(a)


Im dłużej będziesz myślała, tym później będą efekty;D

I proszę tym oto krótkim stwierdzeniem wyjaśnilo się czemu u mnie nie ma efektów.
Mus jechać po drzewka
____________________
Magda W samym sloncu
UrsaMaior 17:42, 01 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Haha Megi, do boju!;D Nie ma co dumać, tylko działać!
____________________
ogród pod lasem
Zana 18:26, 01 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
UrsaMaior napisał(a)

Kupiłam właśnie kolejne sztuki, wsadzę w samą rodzimą i zobaczymy.


Zapodaj źródło, u kogoś pisałaś, że mega wypaśne sadzoneczki
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
UrsaMaior 18:38, 01 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Już już
____________________
ogród pod lasem
Zana 18:47, 01 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
April napisał(a)




Mam jeszcze firletki, podoniczkowane bo robiły miejsce dla epimediów. Zbieraj nasiona albo od razu wysiewaj. Ale wiesz że one dwuletnie, jak naparstnica. Mam sadzonki które zakwitną w przyszłym roku
Tylko przyjedź. Byłaś, nie zajrzałaś a mogłaś mieć już posadzone.
Foch z powodu żurawek? (Żartuję, wiesz przecież) Buziak


A nie wiedziałam, że one dwuletnie. To jak się wysieją w tym roku to kiedy będą kwitły? W przyszłym czy jeszcze w następnym?
Kochana, ja wpadłam do siebie jak po ogień nie wiedząc w co ręce najpierw wsadzić. Samo pielenie to tu, to tam zajęło mi ze cztery godziny. Pościnałam to i owo, popodlewałam donice, rozłożyłam korę na ruderowej (11 worków, wykupiłam wszystko co miał lokalny kuligowski sklepik a i tak zabrakło), pościnałam róże. No a przede wszystkim ściągnęłam sporo darni i zdemontowaliśmy poprzednie wejście (z płyt kamiennych) przy tarasie. Kolejny krok do zrobienia nowej ścieżki i dojścia do tarasu.
Taką mam rozróbę. Wzdłuż murku będzie ścieżka a na prawo od niej mała rabata biegnąca takim łukiem. Jeszcze kawałek darni będzie zdjęty i nadany ostateczny kształt. Najpierw musimy ułożyć tę ścieżkę, bo mi wyobraźni na ten kształt brakuje



A tu wejście przed tarasem, eM chce żeby tyło takie szerokie wejście, tak jak leżą obrzeża. Ja mam wątpliwości (bo oczywiście chciałabym więcej miejsca na roślinki), choć z drugiej strony jest to wygodne



A w niedzielę rano musiałam już wracać do W-wy. Ja nie wiem kiedy to skończę, ślag mnie jasny trafia.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 18:58, 01 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
anabuko1 napisał(a)

Pięknie.I hosta piękna


Dziękuję Aniu. To Kiwi Full Monty.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
UrsaMaior 18:59, 01 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Idziesz jak burza, stara. Chodnik lepiej wygodny...na moim auto by się zmieściło i fajnie sie go używa.
____________________
ogród pod lasem
inka74 19:09, 01 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
O wow. Ale pojechałaś z pracami.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 19:15, 01 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Brzozowadziewczyna napisał(a)


E tam , Anulko, u mnie naprawdę dwie rabaty na krzyż. Tylko wiesz, tu kucnę, tam kucnę, wykorzystam światłocień i nawet na automacie coś wyjdzie Złapałam lekkiego ogrodowego doła. Może jednak zostać przy samych brzozach...? Ty mnie zrozumiesz - człowiek się uszarpie, nasypie tego gówna, kompostu, a za rok znów masz pył... Łapie mnie zniechęcenie, jeżówki pod brzozami to istne wypierdki, Twoje tawuły wsadzone na nowej rabatce z dobrociami piękne, ale sadzonka dosadzona do zeszłorocznej rabaty - o połowę słabsza... Taka trochę walka z wiatrakami...
Oj, przepraszam, ulało mi się u Ciebie... Na szczęście Twoje słoneczne miejsce zachwyca - i te białe baletnice i te firletki...cudo...


Ooooo Kochana, jak ja Cię bardzo dobrze rozumiem z tym piachem!!! Też mnie dopada zniechęcenie jak patrzę, że mi coś marnieje. W tym roku już całkiem zastrajkowały róże Novalis, ani jednego kwiatka. A wiesz, że ja kupiłam dwie brzozy. W ramach tzw. działań ułatwiających życie. Ja mam nadzieję, że te tony wywalonego piachu nie pójdą na marne i w tych miejscach rośliny będą rosły. Na ruderową poszło tyle g...na, kompostu, kory, że nie wyobrażam sobie, że za parę lat zacznie mi tam wszystko marnieć. Wtedy to już pozostanie tylko zaorać i położyć zieloną betonową kostkę. Przed ławeczką z donicami w ubiegłym roku urobiłam porządnie, a w tym roku jak sadziłam tam tawułki i hakone to wszystko było już poprzerastane korzeniami świerka. Pewnie długo mi tam te tawułki nie pociągną. Jak patrzę na te swoje rozgrzebane tereny, jak pomyślę ile tam piachu to już mi gorzej.

Ale nie broń się przed nowymi rabatami, trzeba może więcej energii na przygotowanie podłoża. Jak robiłam rabatę przy tarasie, to wywieźliśmy mnóstwo żółtego piachu. Tam poszła cała zdjęta darń z lepszym podłożem, ziemia workowana z obornikiem, mączka bazaltowa. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że można dawać korę przekompostowaną.

Agatka, głowa do góry i do roboty. Pomyśl jak ja mam trudniej, bo tylko weekendowo, wszystko ciągnie się jak flaki z olejem. Marzę o urlopie na działce, żeby popchnąć do przodu, ale ta opcja z uwagi na pacholę odpada. Za parę lat to i owszem.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:18, 01 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
UrsaMaior napisał(a)
Agata, Ty mnie nie denerwuj! Jak nie masz gdzie, to znaczy, że trzeba wykroić nową rabatę. Zanim zapytasz gdzie, to Ci powiem - na trawniku!;D
Dziś jestem znów w bojowym nastroju, już kerii opierniczyłam, teraz Twoja kolej


I wszystko w tym temacie
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies