Anula - nie ma znaczenia co obok jest. Ważne to co na tym zdjęciu uchwycone. A ty masz genialne "oko". Uwielbiam twoje i Ewci Andy zdjęcia. Przecudnie obie chwytacie takie chwile.
Edit - słownik mi tekst zamienia i końcówki dodaje
Dziękuję Mariolko. Tawułki dostały duuużo dobroci, ja tam ziemię w ubiegłym roku urabiałam. Dodatkowo przy sadzeniu dostały jeszcze sporo kompostu. Na razie mają się świetnie, ale podstępne korzenie świerka zawłaszczają teren i obawiam się, że tawułki zbyt długo tam nie pociągną.
Co do placów budów, to i owszem, każdy przez to przechodzi. Tylko że ja jestem zbyt dużą optymistką i według moich wczesnowiosennych planów to ubiegłoroczny dół powinien być już zasypany, ścieżki skończone a ja miałam się zająć dalszym przygotowywaniem słonecznej rabaty. Oczywiście nic nie jest skończone i jestem z robotą w czarnej d...
Siem podpiszem!
Nie, nie tylko swiatlo, to jest po prostu cos ulotnego, czego nie da sei wyrobic albo wyuczyc, to sie ma, albo nie. Ty masz, Anda tez ma
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
No bez dwóch zdań.
No miałam dzisiaj do Ciebie na chwilę dłużej zajrzeć, bo jakieś plany mi tam mignęły po oczach, a tu mam taki ruch, że znowu cholerka nie zdążę.
Wiesz, u mnie tabuny się nie przewijają. W razie co to będzie można też trawnik podeptać.
A tak na marginesie a propos trawnika: pamiętacie z dawnych czasów tabliczki z napisem "nie deptaj trawnika"?