Współczuję, mam nadzieję że wszystkie roślinki sobię poradzą z tą wodą
Ach te azalie, piękne. I moja ulubiona łososiowa żurawka
Pozdrawiam.

Hej Jolu, mam nadzieję, że wszystko szybko obeschnie. Jakiego dużego masz palibina! Tniesz go? A jak tam Twój miskant Yaku Jima? Podrósł trochę? Bo mój to już niezły potwór. A taki był kurdupel.

Piękny masz ogród -bujny - takie podobają mi się najbardziej Niestety aura tej wiosny nie rozpieszcza, na szczęście czerwiec już blisko i zapowiada się słoneczny.

paradas napisał(a)

Współczuję, mam nadzieję że wszystkie roślinki sobię poradzą z tą wodą
Ach te azalie, piękne. I moja ulubiona łososiowa żurawka
Pozdrawiam.

Ja też mam nadzieję, że przeżyją a jak nie to trudno będzie miejsce na nowe inne rośliny )

Uwielbiam czas kiedy kwitną żurawki

mrokasia napisał(a)

Hej Jolu, mam nadzieję, że wszystko szybko obeschnie. Jakiego dużego masz palibina! Tniesz go? A jak tam Twój miskant Yaku Jima? Podrósł trochę? Bo mój to już niezły potwór. A taki był kurdupel.

Z palibinem czekam jak tylko przekwitnie i na jezyka go rozrósł się niemiłosiernie, poza tym wróciły plany eksmisji jego, tylko nadal nie wiem gdzie

Niestety mój Yaku Jima nadal wielkością nie grzeszy, zastanawiam się czy dobrą miejscówkę mu wybrałam. Mam już nową dla niego tylko wiesz jak to jest, żeby jedną roślinę przesadzić to trzeba inna roślinkę wysadzić i ją też gdzieś wsadzić taka reakcja łańcuchowa i może się okazać, że wyjdzie reorganizacja całej rabaty

kerii napisał(a)

Ja też mam nadzieję, że przeżyją a jak nie to trudno będzie miejsce na nowe inne rośliny )

Uwielbiam czas kiedy kwitną żurawki

Pięknie dobrane żurawki

Najpierw było zimno i mokro teraz, sucho i gorąco tak źle i tak nie dobrze.
Ciężko nadrobić w ogrodzie to czego się nie zrobiło przez deszczowy maj. Na przesadzanie już za późno i za gorąco. Chociaż dla upartego nie ma rzeczy nie możliwych

W końcu obsadziłam moją studnie i jest szansa że może za dwa trzy sezony nie będzie straszyła tym paskudnym betonem






Trzmielina poszła też pod śmietnik

Zrobiłam sobie żurawkowe przedszkole

Przynajmniej raz się na coś przydała pokrywa od szamba



Patyczki hortensji też się mają dobrze a w każdym razie ich część jak by się ładnie ukorzeniło to co ma listki to bym miała roślin na obsadzenie wiejskiego ogrodu





Oczywiście nie opisałam i teraz nie wiem, które to Ale to nic najważniejsze żeby rosły

A przy przesadzaniu towarzyszyło mi takie coś



a ja ryłam i ryłam róża dostała więcej przestrzeni



Zerwałam darń pod donicą bo ciężko tam było kosiarką manewrować eM się wkurzał, dosadziłam mikroskopijne brązowe trawki i lawendy z nasionek



Miskant Nipon znalazł miejscówkę



i przesadziłam rozplenicę



i Miskanta Yaku Jima bo tam gdzie był to mu chyba nie biegało bo nie rósł zobaczymy jak tu się będzie zachowywał



W sumie pracowicie spędzałam te upalne dni

A i powstała nowa rabata hortensjowa w sumie to zalążek nowej rabaty. Na razie są tam dwie anabeli w tym jedna Strong i różowa ogrodowa plus tawułki





A tu przesadzona róża pod parasolem gorąco biedulce było