Asia, nie sadz wisni, one wszystkie maja korzenie, ktore ida plytko pod ziemia, rozwala tez murek, chyba, ze o to chodzi

cos a la boazeria to dobry pomysl, ale drogi, a stanowczo zbyt drogi, jesli mur to faktycznie trup i sie sypie. Te czape trzeba by jednak zrobic, bo odpadajacy beton bedzie uszkadzal drewno(nie znam sie, ale ktoras z dziewczyn napisala, ze jest zle zrobiona, woda wnika,mroz, erozja itd, i w koncu i tak sie rozwali)

Na Twoim miejscu chyba lepiej dogadac sie z sasiadem, po uprzednim go zlapaniu, oczywiscie, skoro wiecznie go nie ma

W pl jest photinia? Bo ostatnio widzialam fajne ekrany z niej. Tyle, ze drogie

A może zrobić taką cienką ażurową drewnianą przysłonę - takie poziome listewki drewniane? A takie chudziutkie ciski jak masz pod drugim płotem? Drzewa to raczej nie. Jeżeli już to może trzmieliny na pniu, ale nie wiem czy lubisz.

A dlaczego nie otynkować i pomalować?
Ja tak zrobiłam ze swoim ogrodzeniem z cegieł i jestem zadowolona.

Poppy napisał(a)

W pl jest photinia? Bo ostatnio widzialam fajne ekrany z niej. Tyle, ze drogie

Głogownik
Słyszałam o nim, ale nie jest popularny w Polsce, bo nie daje rady naszemu klimatowi

HannaR napisał(a)

A dlaczego nie otynkować i pomalować?
Ja tak zrobiłam ze swoim ogrodzeniem z cegieł i jestem zadowolona.

To zależy od stanu muru.
O ile ze ścianą to może by przeszło (siatka, klej, tynk), to ta czapa za bardzo się rozpada, żeby ją tylko otynkować.

Zana napisał(a)

A może zrobić taką cienką ażurową drewnianą przysłonę - takie poziome listewki drewniane? A takie chudziutkie ciski jak masz pod drugim płotem? Drzewa to raczej nie. Jeżeli już to może trzmieliny na pniu, ale nie wiem czy lubisz.

Nie no - nóż prosto w serce

Cienkie deszczułki to rozwiązanie na krótką metę. Chyba żeby traktować je jako tymczasowe, dopóki jakieś konkretne ustalenia z sąsiadem nie zapadną

Czy ja wiem czy takie tymczasowe, pomalowane farbą (np. na szaro) myślę, że byłyby tzw. wieczną prowizorką. No nie mogą być aż TAK cieniutkie.
Iwonka z Ogródek Iwony robiła takie, fajnie to wyszło, ona rozpina na tym róże, więc raczej nie traktuje ich jako krótkoterminowe rozwiązanie.
Aha, ale dlaczego "nóż prosto w serce"?

Bo ja chcę drzewa kolejne sadzić
Żeby widok mi zasłaniały.
A trzmielina to najwyżej kawałek muru mi zasłoni (co też nie jest złą opcją)

Jak byś chciała Nigrę szczepioną na 2m to Ci chętnie jedną oddam (a może nawet i dwie).

makadamia napisał(a)

Głogownik
Słyszałam o nim, ale nie jest popularny w Polsce, bo nie daje rady naszemu klimatowi

A to szkoda, ze nie daje rady klimatowi Teraz sie pojawily nowe odmiany, z rozowymi mlodymi listkami, i nie tyko