Melduję, że dziś to raczej odpoczywanko zaliczyłam ogrodowe Zjedliśmy z małżem spaghetti na świeżym powietrzu, zawiązaliśmy sadelko na kanapie, łacznie z małą drzemką na świeżym powietrzu No ale żeby tak totalnie bez typowo ogrodowych akcentów nie było, to kupiłam 3 białe pelargonie i jutro je pewnie do donicy posadzę

Kanny z 1 sadzenia wyłażą powoli, ale póki co to są w domku - choć za dnia jak nie zapomnę to wystawiam na zewnątrz

Kasia, a jak długo juz trzymasz kanny ? Bo moje juz ze 2 tyg w doniczkach i nic..,

Też poluję na pelargonie w tym roku, w końcu się do nich przekonałam

Między moimi 1,5 roku i się nie bawią razem tylko żrą o wszystko

Kasiu pięknie!

O, i ja się e tym roku przerzucam z surfinii na pelasie. Pierwszy raz będę miała.
U mnie różnica 3 lata i odmienna płeć i jest baaardzo różnie, a zmiany nastrojów następują w ciągu jednej chwili. Już nawet nie ingeruję.

Kasya napisał(a)

Kasia, a jak długo juz trzymasz kanny ? Bo moje juz ze 2 tyg w doniczkach i nic..,

Nie no, to moje chyba z 1,5tyg i wystają z ziemi na kilka cm. Wsadzilam tez kilka cebulek białych mieczykow i tez już kiełki wystawily. Podlewasz je trochę?

Przedwczoraj wsadzilam kolejne kanny do drugiej donicy, zobaczymy jak ye sobie poradzą.te

No więc pelargonie to żelazne kwiaty są, ciężko je zamordować. Białe bardzo lubię, albo takie mocno różowe . Też muszę nabyć.

anbu napisał(a)

Też poluję na pelargonie w tym roku, w końcu się do nich przekonałam

Ja właśnie robiłam kolejne podejście do zakupu białych, ale ciągle były takie inne kolorki. Dziś sąsiadka zadzwoniła, ze mają w ogrodniczym (sama też szukala) i pojechałam w zeszłym roku miałam różne odcienie różu i o ile pasowalo mi, że kwitly ciągle, to jednak ta biel na balkonie u sąsiadki mega,elegancko się prezentowała i kusiła

tulucy napisał(a)

Między moimi 1,5 roku i się nie bawią razem tylko żrą o wszystko

O kurcze, to ciekawe jak będzie u mnie a jeszcze mi się śmiać chciało, jak napisałas, ze razem się nie bawią, tylko żrą a ja miałam już wizję, ze razem jedzą chociaż haha