A przy okazji wstawiam dzisiejsze zdjęcia
To widoczne z sypialni tulipki ...

...i takie przy wyjściu na ogródek

Za nimi hortka ogrodowa

Pęczniejące pąki azalii

Przyłapałam rozmowę hiacynta z szafirkiem (swoją drogą trochę nędzny ten hiacynt )

Reszta szafirków:

Coś się zaczyna w zawciągach dziać

I nowe hiacynty coraz bardziej się wychylają:

nad prostymi rabatami trzeba dobrze pomyśleć i włączyć,jak to Mazan mówi "logiczne myślenie".
Dla mnie priorytetem by było zasłonięcie od strony tarasu owej nieszczęsnej czerpni.
Jestem pewna, że rozwiązaniem by były prostokąty trawnika po skosie w stosunku do kształtu ogródka.

A te prostokty z trawnika, to po prostu zrobienie w nich kancikow, czy zrobienie zwirkowych obwodek?

Co do czerpni, to może coś waskiego tam za różami wcisnę (pewnie cisy) albo i róże przesunę... mówisz tylko ekranie tuz przy czerni czy cos innego?

A jeszcze spytam jak u mnie jesteś- czy da sie bez podkopania rodka stwierdzić, czy nie ma korzeni w powietrzu?

Kasiu, w takim razie ostatnie podejście

Dziewczyny, bardzo chętnie bym zrobiła trawnik po skosie, ale to wymagałoby przestawienia obu pergoli i przerobienia tarasu.

Nie no, pergoli już nie chce ruszac wiesz co Asiu? I ten ostatni pomysł, choc prosty, to pewnie najłatwiejszy do zrealizowania. Myślę, ze w miarę zmian tez dojrzewają we mnie jakieś myśli. Wczoraj np pomyslalam, ze gdyby dac takie plyty od furtki w ramach ścieżki, to mozna by ją z boku kulkami buksowymi jakos podkreslic po drodze... a może kostkami nawet? Kolejna rzecz do zastanowienia

Dlatego też pomyślałam, że ma największą szansę na realizację

Zdaję sobie sprawę z tego, że z tym placykiem, lustrem/ścianką to przyszalałam, ale:
po pierwsze: to duża wygoda, mieć w ogrodzie miejsce i na stolik, i na meble wypoczynkowe
po drugie: wbrew pozorom, architektura (ścianki dekoracyjne, powierzchnie utwardzone) jest w małym ogrodzie bardzo potrzebna, bo tworzy mocną strukturę. Popatrz na inspiracje od Toszki, albo chociażby na tą inspirację - jaka jest proporcja powierzchni utwardzonych do zielonych.
No ale to są tylko takie moje luźne dywagacje

Katastrofa, właśnie dostałam zdjęcie ogródka od eMa, ze synka domek zdmuchniety przez wiatr mi poturbowal tulipany-te najładniejsze odmiany buuuu!

Ojej.... pogoda okropna