Ty too szybka jesteś w zakupowych działaniach więc pewnie niedługo zobaczę u Ciebie na jakichś zdjęciach
Sąsiedzi owszem, zawieszają trochę oczko na zieleń.
Z tą ćmą trochę tak dziwacznie.. nawet teraz mam zawozdkę, czy ten oprysk, który robiłam na początku lipca pomógł na aktualne gąsienice. W sobotę nazbierałam kilka sztuk, nie opryskałam ze wzgledu na deszcze.. i do dziś ani jednej nowej sztuki.
No jakoś leci Uczę się nowego systemu komputerowego, bo w miedzyczasie wprowadzono. Kajka niepocieszona i dziś wychodziłam przy dość płaczliwym akompaniamencie niestety. No ale mus to mus..
Po tych ostatnich deszczach ogród odżywa Robiłam kilka dni temu i tak sobie czekały na zmiłowanie czas na ogród drastycznie mi się ukrócił, buu
A w ogóle to Hamelny zaczynają się kocić!! Już zaczynają się pojawiać w środku kępy pozwijane pędzelki. Ale się cieszę mam jeszcze Medium Boy, ale tu jeszcze cisza.