Wpadłam sobie pooglądać, a tu... burza mózgów, kiedyś ktoś powiedział "co dwie głowy, to nie jedna" i tutaj doskonale widać jaki z tego efekt

Projekt Asi- makadamia chyba najlepszy.
Życzę Marto, żeby sprawdził się w terenie, co wreszcie będziesz mogła spać spokojnie

Marta no właśnie coś takiego jak Asia tylko ciężko mi to było opisać.

Łolala, ale lecisz dziewczyno
Ten ostatni plan, made by Asia, bardzo mi się podoba.
Czekamy na efekty mierzenia

No to doczytałam do końca.

Podsumowując:
Kilka razy o mało nie spadłam z krzesła. Ze śmiechu.
Syn obrażony, bo nie chcę z nim klocków układać tylko w ten monitor się wpatruję.
Wyczuwam podskórnie bratnią duszę w Tobie.
Wiedzy nowej nabyłam czego efektem jest:
Worek dolomitu - czeka na wymieszanie z gruntem
Kwasomierz pachnący nowością - w torebce mej czeka.
No i Toszka - objawienie moje. Guru.

Jeden dzień! jeden! wystarczył i muszę się sporo cofnąć.

roma2 napisał(a)

Jeden dzień! jeden! wystarczył i muszę się sporo cofnąć.

Nie jestes Roma sama - tez nadrabiam

Makadamia - BRAVO TY!!!!


Swoją drogą już od jakiegoś czasu noszę w sobie pomysła jak upiększyć suszarkę na imprezę - obwiesić sznurki lampkami świątecznymi, a na nogach/słupkach pozawieszać doniczki/kosze z kwiatami. Suszarka nabierze artystycznego wymiaru

Meldunek na gorąco- siedzę przy ognisku na którym płonie jałowiec...przy sporej mej pomocy i siekiery bo sam do ogniska wskoczyć nie chciał...

Drugi meldunek. Skończył mi się spray. Jestem bliska kurw...oraz projektu Asi. Kolejność dowolna.

oj, dziecko, dziecko, obyś tylko takie troski miała

Marta to sobie chwilkę odpoczniesz, bo lecisz jak szalona. Jak Ty na to znajdujesz siły i czas?