Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

dominika_ 21:10, 19 lip 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Leć po kiełbaskę u grilluj, popij piwkiem i jutro zaczniesz
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
anna_t 22:24, 19 lip 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
85 postów...jezu Marta...jutro ogarnę chyba z Tobą nad jezioro powinnam jeździć
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Makusia 22:29, 19 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
No dobra. Fotorelacja:

Jałowiec....


....i brak jałowca...unosi się tylko siwy dym...


____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Monka 22:33, 19 lip 2016


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Makusia napisał(a)
No dobra. Fotorelacja:

Jałowiec....


....i brak jałowca...unosi się tylko siwy dym...




Marta rewelacja , ja tez go usuwam, tylko jak przyjedzie pan do rabaty betonowej to potraktuje go od razu koparką ja juz nie mam siły na kopanie
____________________
Monika ogród i co dalej
Makusia 22:41, 19 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Relacja z prób wytyczania koła.

Jest tyle białych linii, że nie wiem, czy ktokolwiek ogarnie Jak skończył mi się spray, wzięłam białą farbę

Próba pierwsza- wychodzą "dwa koła" i taki uskok się pojawia...
Pierwsze zdjęcie może mylić, więc "pokazałam" o którą linię chodzi.

Strona lewa:


strona prawa:






i prawie cała perspektywa (cala się w kadrze nie mieściła)

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 22:48, 19 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
...i podejście nr dwa (podejść było mnóstwo ale nie uwieczniłam wszystkich, bo musiałabym biegać za każdym razem do domu

lewa strona:
dla jasności leży wąż, a potem biały sznurek- wąż mi się skończył


prawa strona:


i szersza perspektywa:




Co myślicie? koło, to to nie jest. Żeby było koło musiałabym chyba stanąć na środku domu
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 22:53, 19 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
elka_ napisał(a)
Wpadłam sobie pooglądać, a tu... burza mózgów, kiedyś ktoś powiedział "co dwie głowy, to nie jedna" i tutaj doskonale widać jaki z tego efekt

Projekt Asi- makadamia chyba najlepszy.
Życzę Marto, żeby sprawdził się w terenie, co wreszcie będziesz mogła spać spokojnie



Ela trafiłaś w dziesiątkę! Mi się naprawdę ogród po nocach śni. Tyle, że raczej w kategoriach koszmarów niestety. Wyznaczenie tego koła może byłoby panaceum na bezsenność
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 22:57, 19 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Natka, Basia- projekt Asi jest super. Nie wiem, jak ta Dziewczyna to robi, że ma teki dryg w oku i moc w ręku, ale każda kreska, czy linia jest trafiona w punkt. No i ma przy tym ceirpliwość do mnie anielska

ASIU!!! Chapeau bas!!!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Gruszka_na_w... 22:59, 19 lip 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Toszka napisał(a)
oj, dziecko, dziecko, obyś tylko takie troski miała


Toszko, oplułam monitor
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Makusia 23:06, 19 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
wiklasia napisał(a)
No to doczytałam do końca.

Podsumowując:
Kilka razy o mało nie spadłam z krzesła. Ze śmiechu.
Syn obrażony, bo nie chcę z nim klocków układać tylko w ten monitor się wpatruję.
Wyczuwam podskórnie bratnią duszę w Tobie.
Wiedzy nowej nabyłam czego efektem jest:
Worek dolomitu - czeka na wymieszanie z gruntem
Kwasomierz pachnący nowością - w torebce mej czeka.
No i Toszka - objawienie moje. Guru.



Mnie zwłaszcza do qpy ciągało- wszak to skarb prawdziwy jest

Fajnie, że mój wątek Ci się podoba- Twój czyta się przednie. Uwielbiam Twój styl pisania i sposób przelewania przemyśleń na ekran

Toszka....się wie

roma2 napisał(a)
Jeden dzień! jeden! wystarczył i muszę się sporo cofnąć.


Roma, bo ja chyba niczego powoli nie robię. No nie toleruję stonowanych, powolnych, ślimakowatych osób. Stąd uchodzę za osobę mocno "bezpośrednią" (oględnie to ujęłam ), bo jak jestem w stanie się domyśleć tego, co ktoś chce powiedzieć zanim c,oś powie (bo robi to tak wwwoooollllnoooo) to zwykłam mówić "no szybciej"


____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies