Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

natka098 21:24, 17 wrz 2016


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
Się pytam: Gdzie zdjęcia zakupków?
____________________
Natalia - Mój zakątek
OlgaKol 05:29, 18 wrz 2016


Dołączył: 10 maj 2015
Posty: 580
Fajny patent z ta pizzą. Ja mieszkam na takim za...iu, że nigdy ciepła nie dociera - a mój eM musi mieć wszystko gorące. Może też się skuszę na taki kamyszek
Przyda się na zimowe wieczory.

Pozdrawiam
____________________
Olga Maniak w ogrodzie
LyraBea 09:38, 18 wrz 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
hindsight napisał(a)


No to tak jak u mnie. Mój wątek powinien mieć nazwę Ogród Tymczasowy.
A masz "Ogród do przeróbki" tyszzz siem zgadza
Makusia napisał(a)
Wiadomość dla Toszki...
Czy to limonkowa NN???

Moje najzwyczajniejsze na świecie (też NN), ktore mam posadzone na słonecznej rabacie tak się wybarwiają. Te same, ale w cieniu pozostają całe lato zielone.
Toszka napisał(a)
Martuś, hosty najpiękniejsze kolory mają wiosną i fota zapewne robiona w tym czasie. Kolor tych z tyłu jest zbyt zielony... no, chyba, że tylko moje, ogródkowe dalej limonkowy kolor trzymają... twoje trzymają?
U nas dziś dzień pizzy - kupiłam jakiś czas temu kamienie do wypieku. Wczoraj rodzina wymogła wypróbowanie... jedno wiem - już mam z głowy zamawianie, ale za to wrobiłam się w robienie
Od lat robię sama pizzę, nie kupuję. Kamień posiadam, nawet to juz drugi, bo pierwszy mi się w pół przełamał, ale nie zawsze z niego korzystam, bo nowy piekarnik znakomicie sobie radzi w pizzą na cienkim spodzie i bez kamienia. Nie wyobrażam sobie innej pizzy niż własna. Kiedyś założyłam się, że zrobię od podstaw pizzę szybciej niż zamówiona na telefon. Wygrałam. Była zdecydowanie smaczniejsza Kamień nie tylko do pizzy. Świetnie na nim wychodzą chleby, które zresztą też od lat wypiekam w domu. Nie kupuję.
Toszka napisał(a)
Patrz, a moje limonkowe cały czas
Liścia nie buchnęłaś dla porównania?
Nie doczytałam i myślałam, że kazałaś Marcie szczypać po listkach rozchodniki do rozmnażania A to nawet niegłupi byłby pomysł. Kradzione przyjmuje si przecież w 100%

____________________
Beata
roma2 14:31, 18 wrz 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Makusia napisał(a)
Roma- Ty się absolutnie nie kwalifikujesz, ale ja Ciebie i HAnię widzę w Ministerstwie Kultury i Sztuki

Ale, że co??? Taka sztuka z mła, czy że taka kulturalna? Czuję sie jednakowoż pominięta i odrzucona. Bu! Ja zwykłym "członkiem" chcę być. Stanowisk nie oczekuję. Kwalifikacje ogrodowe mam znakomite przecież, bo żadne.

Edit: Kuchennie całkiem mocna jestem. Kamień do pieczenia polecam. I chlebek i pizza znakomite! Nooo, wiem!!! wiem!!! Będę Waszą kucharką!!!
____________________
Komendówka
hindsight 14:57, 18 wrz 2016


Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 794
A ja nie wiem, kim będę. Nawet kopaczem być nie mogę, bo wczoraj dosłownie trzy razy widłami machnęłam i od razu nadgarstek się odezwał
____________________
Dominika Ogród do przeróbki
roma2 15:10, 18 wrz 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
hindsight napisał(a)
A ja nie wiem, kim będę. Nawet kopaczem być nie mogę, bo wczoraj dosłownie trzy razy widłami machnęłam i od razu nadgarstek się odezwał

No co Ty? Minister do spraw przeróbek (nie mylić z podróbkami i podrobami). Przepraszam Makusiu. Kucharka się "wyraziła".
____________________
Komendówka
hindsight 16:20, 18 wrz 2016


Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 794
Biorę tę fuchę!
____________________
Dominika Ogród do przeróbki
dominika_ 19:42, 18 wrz 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
/A o ktorej to spotkanie było?
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
Dominika11 09:33, 19 wrz 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
skromnie U Ciebie z fotkami kochana
pokaż coś
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Makusia 10:15, 19 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Dziewczyny powiem Wam, że mam takiego lenia, że aż boję się analizować jego rozmiar
Wczoraj nawet przed komputerem nie chciało mi się usiąść. Nie powiem, co nawet w TV obejrzałam z nudów, bo byście mnie chyba od czci i wiary odegnały

W każdym razie wczoraj drzemałam pod kocykiem i kryłam się przed jesienną aurą w domku.
Mam nadzieję na bardziej przyjazną pogodę- niech chociaż tak buro nie będzie, bo ta szarość mnie rozleniwia totalnie...brrrr!

Ale do rzeczy:
Asiu- Margerytko: wiem doskonale, co masz na myśli, bo jak się ktoś nastawia na nazwę święta, to może się zaskoczyć, a nawet rozczarować. Kwiaty i rośliny rzeczywiście stanowią tylko część całej imprezy, chyba nie aż tak wielką nawet. Niemniej jednak dla mnie był to fajny wypad, pierwsza okazja do spotkania osób z O na żywo (nie licząc AniCh, którą już znam ). Pochodziłyśmy z AniąCh na spokojnie i dopiero na samym końcu odkryłyśmy "obszar" z samymi roślinami- nie przeplatany watą cukrową, szaszłykami i krówkami w różnych smakach
Mało brakowało, a zupełnie byśmy przegapiły ten teren Pierwsze koty za płoty

Gosiu, Asiu, Toszko, Olgo, Beti, Roma- oświecenie na mnie za Waszym wstawiennictwem spadło. Serio szamot to mi się tylko z cegłami i piecem kojarzył
Muszę wziąć pod rozwagę zakup kamienia

Natka, zdjęć nie bardzo jest czemu robić. Wrzosy już posadzone, korzenie roztrzepane jak trawa po skoszeniu Rozchodniki tymczasowe posadziłam na brzegu półki razem z jeżówką zresztą.


Domi jak tak patrzę na swój ogród, to on się już o tej porze nazbyt nie zmienia. Może faktycznie coś wrzucę, jakieś nowe fotki, ale tym razem zbliżenia, bo moje wrzosy tak paskudzą swoim brązem całą okularową, że nie mogę patrzyć na nie!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies