Cześć!
przyszłam tutaj z wskazania Toszki na przycinanie i formowanie cisów.
Za sobą mam samodzielne robienie kulek i stożków Stożki sadzone w 2014 z kopanych sadzonek, z 4 udało się 3 przetrwać. jeszcze nie są w pełni zasklepione ale już poamły widać co i jak z nimi .

Kulki przyziemne robiłam albo z kilku względnie małych sadzonek z doniczek, albo pojedynczych. Stwierdzam że te z pojedynczych mają lepszy kształt.

W związku z ćmą bukszpanową z którą walczę, ale walka chyba nie jest równa postanowiłam za namową Toszki zrobić lizaki z cisów. Wczoraj kupiłam cisy, dość małe więc będą musiały podrosnąć, ale będę chciała je ciąć.

Obejrzałam Twoje zdjęcia i z tego co widzę to sadzenie cisów i ich obrzezanie odbyło się w jednym rzucie .Ba - było to kopanie cisów więc system korzeniowy naruszony. Ale powiem Ci że ogromne masz te cisy! Jak już się zaaklimiatyzują i zmężnieją to cudne będą.

czym smarowałaś cięte rany?

Rabata powiększona ma super linię! Bardzo podoba mi się ten pasek trawy No i w ogóle ogródek zapowiada się ciekawie!

Kasiu, cieszę się, że dostarczyła Ci tam na szpitalne salony nieco radości i uśmiechu

Anka Różanka- na urlopie wszystko dozwolone

Patrycja, potwór istotnie gabaryty ma potworne

Marzenko, dziękuję za komplementy

Dorka, nie wiem, czy pisałaś ale lukru nigdy za dużo

Monia witam i wpadaj, kiedy tylko chcesz tez do Cię lecę oblukać, co tam działasz

Mirka, też uważam, że to największa zmiana wizualna, jaka została sprokurowana w moim ogrodzie (jak do tej pory). Żeby jeszcze tylko słoneczko było, jak na tym zdjęciu...to możnaby działać dalej, a tak- mróz niemal, nosa się wychylić nie da, a do tego ciągle coś z nieba leci ;(

Agnieszko śledzę Twój (Wasz) wątek i widzę działania ogrodowe

Anka- trawnika im mniej, tym lepiej Ale rozumiem Twój punkt widzenia

Gosiu- dzięki bardzo

Monka, toż czuję, że jakiś projekt na miarę Twoich możliwości się kroi Oto Miś na miarę naszych czasów normalnie

Romciu, Romeczko Twój sen całkiem realistyczny, poza drobnymi szczegółami:
a) kok
b) czerwone szpilki
c) spódnica przed kolano
d) bluzka z żabotem

Cała reszta mogła być realistyczna Na pewno przywitałabym Cię od progu i na pewno wszystko co zielone nie ma zbyt dużo wspólnego z trawą Może to nie wykładzina, może bardziej w kierunku chwastowiska, mleczowiska, koniczyniska Ale nie trawnik

A rozklekotane obuwie (acz nie różowe) posiadam- ilość sztuk 4, ilość par- 2

nicol21 napisał(a)

Cześć!
przyszłam tutaj z wskazania Toszki na przycinanie i formowanie cisów.
Za sobą mam samodzielne robienie kulek i stożków Stożki sadzone w 2014 z kopanych sadzonek, z 4 udało się 3 przetrwać. jeszcze nie są w pełni zasklepione ale już poamły widać co i jak z nimi .

Kulki przyziemne robiłam albo z kilku względnie małych sadzonek z doniczek, albo pojedynczych. Stwierdzam że te z pojedynczych mają lepszy kształt.

W związku z ćmą bukszpanową z którą walczę, ale walka chyba nie jest równa postanowiłam za namową Toszki zrobić lizaki z cisów. Wczoraj kupiłam cisy, dość małe więc będą musiały podrosnąć, ale będę chciała je ciąć.

Obejrzałam Twoje zdjęcia i z tego co widzę to sadzenie cisów i ich obrzezanie odbyło się w jednym rzucie .Ba - było to kopanie cisów więc system korzeniowy naruszony. Ale powiem Ci że ogromne masz te cisy! Jak już się zaaklimiatyzują i zmężnieją to cudne będą.

czym smarowałaś cięte rany?

Rabata powiększona ma super linię! Bardzo podoba mi się ten pasek trawy No i w ogóle ogródek zapowiada się ciekawie!

Ewelino, rany po cięciu smarowałam maścią ogrodniczą. Cisy nabyłam rzeczywiście imponujących rozmiarów- tym większy żal, jak z potforów odpadło po cięciu 5/6
Powiem Ci, że dopiero po obgoleniu tego na kulkę ujawniły się mankamenty jego urody- nagle zwężający się pieniek, nieco wygięty, gałązki nie tam, gdzie być powinny. Jeśli miałabym możliwość, to chyba wybrałabym wyprowadzanie ich od podstaw, a nie próbę pracy na tym, co już miałam. Jeśli miałabym pieniądze, wybrałabym gotowe dzieło

Masz gdzieś fotki swoich? Chętnie bym obejrzała.

Ewuniu, fotki zrobione dzisiaj rano, ale obrywałam dzikusy w poniedziałek, wiec nie widać dokładnie tego, co chciałam Ci pokazać. Nie daję im urosnąć do rozmiarów imponujących...

Nie jestem pewna, czy to są dzikusy... Odkop trochę to miejsce, z którego rosną i sprawdź, czy krzaczek był w ogóle szczepiony. To jest takie zgrubienie nad miejscem, gdzie zaczynają się korzenie.

Anda napisał(a)

Nie jestem pewna, czy to są dzikusy... Odkop trochę to miejsce, z którego rosną i sprawdź, czy krzaczek był w ogóle szczepiony. To jest takie zgrubienie nad miejscem, gdzie zaczynają się korzenie.

Dzięki. Podkopię się zatem i porobię zdjęcia

Toszka gdybyś tu wpadła, to zostawiam następujące pytanie:
Ta nową rabatę z kora jakiej frakcji powinnam przekopać? Najdrobniejszą-mieloną, czy z tą średnią?

Marti, cudnie będzie

....mam pewny bardzo ogólny zarys, a raczej luźne przemyślenia, jak bym widziała nowe rabaty.

od dęba:
--- tuje wzdłuż siatki ogrodzeniowej (blisko siatki- w rzędzie do już posadzonych na kulkowisku)
--- kilka kulek, żeby "zakończyć" jakoś logicznie kulkowisko po lewej stronie dęba.
--- przed tujami, a "za" kulkami- hortensje (jednak- bo nic lepszego, zimozielonego nie przychodzi mi do głowy) a pod nimi:
--- stipa z szałwią, lub stipa z lawendą. Stipa, bo żadna inna trawa do słońca nie jest mi znana, lawenda, bo lubię i akurat sporo mam.

Poprzedzielane co jakiś czas kulką lub dwoma/trzema z buksa/cisa.

Natomiast frontową- podookienną widzę tak:
--- klon,
--- kulki porozrzucane aż do stożka i lizaka które są niemal "na zakręcie".

Za zakrętem jest szersza rabata, więc może
--- trawy (gracki lub ML) na tyle,
--- kosodrzewina i lawenda z przodu (choć kwaśno-zasadowo, więc pewnie się to nie zgra). Brak mi pomysłu, czym zastąpić trawy, czy może w ogóle nie tworzyć tego piętra, a tylko kosodrzewinę poprzetykać "czymś"?

Pod samym wykuszem planowałam lawendę i stipę, a dalej kopia- odbicie lustrzane tego, co "za zakrętem" zwieńczone "niwakiem".

A może opcja- za dębem wzdłuż:
tuje-trawska (ML lub gracki)-kosodrzewina- hakone makra+np. szałwia,
a po przeciwnej stronie derenie IH (moja niespełniona miłość), stipa+lawenda?

Na najniższym piętrze chciałabym przynajmniej po jednej stronie rabaty uzyskać taki mniej więcej efekt:
https://pl.pinterest.com/pin/268104984052255872/
https://pl.pinterest.com/pin/465630048957301408/

Zdjęcie podgladowe:


I zdjęcie z legendą:
na pomarańczowo- rabaty w odbiciu lustrzanym po dwóch stronach wykuszu.
Na czerwono- tzw. "zakręt"
Na niebiesko- rabata pod wykuszem
Dąb, gdzie jest- każdy widzi



Dostrzegam problem lawenda c-a hortki i lawenda c-a kosodrzewina. Ale lawendę muszę zagospodarować na tych nowych rabatach...

Makusia napisał(a)

Toszka gdybyś tu wpadła, to zostawiam następujące pytanie:
Ta nową rabatę z kora jakiej frakcji powinnam przekopać? Najdrobniejszą-mieloną, czy z tą średnią?

Do przekopania może być średnia frakcja ok.60mm.
Idę dalej czytać