Czyli, że co? Platany wracają do menu?

Inka,
pewnie masz rację, co do hortensjowej. Też mi się zdaje, że jednego piętra brakuje, ale powiem szczerze, że już nie mam siły jej przerabiać w tym sezonie- dopiero, co w ogóle ją zrobiłam. Poczekam do przyszłego sezonu, jak trawy skoczą, a hortki się wyrównają, bo mimo, że wszystkie są z tego roku i 4 z 5 kupowane w tym samym ogrodniczym, to jedna hula jak się patrzy, bo od wiosny była w ziemi, a nie w doniczkach.
Żurawki sadziłam dalej od brzegu celowo, żeby kosiarką móc wjechać bezproblemowo, i żeby mój eM nie ściął mi ich w połowie (ostatnio "nie zauważył" bukszpanów i ściął trzy sztuki na równo z trawą....)

Co do okularowej- to samo. Metodą prób i błędów. Jeśli to ustawienie- po tym, jak coś będzie widać- nie zda egzaminu, będę myśleć nad rewolucją. Kolor rodków nie wpasowuje się w mój klimat, ale sama takie kupiłam, wiec mogę mieć pretensje co najwyżej do samej siebie. Obwódka u Any bardzo mi się podoba(był to w ogóle pierwszy prześledzony przez mnie wątek), ale ma ona chyba sens wtedy, gdy po środku zamiast klona byłoby coś na pniu. Będę decydować w przyszłym roku, lub za dwa lata. Klony wprawdzie nie lubią marszów z miejsca na miejsce, ale muszą się przy mnie przyzwyczaić