Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak feniks z popiołów

Toszka 20:15, 02 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Seslerie dziel bez wykopywania - bierzesz mocny, długi nóż i przecinasz głęboko kępę. Wykopujesz tylko pożądaną połówkę. Sadzisz i podlewasz starannie przez dwa pierwsze tygodnie.
Jesli upały będa koszmarne, to przed podlaniem trzeba delikatnie zrosić, na 15-20min wcześniej (roślina musi otworzyć aparaciki i dopiero będzie gotowa by ciągnąć wodę)
Ewentualnie w te koszmarne upały lekko zacieniować.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
wiklasia 20:33, 02 cze 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Toszko - mówisz, że nic straconego?

U nas nie ma żadnych koszmarnych upałów tylko przyjemne ciepełko
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Toszka 20:45, 02 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nie wiem, u nas na piątek zapowiadają 32 stopnie...

Nic straconego. teraz jest jeszcze czas. Byle nie zwlekać.
Dopiero co dzieliłam trawy i prócz chwilowego klapnięcia wymagały tylko podlewania. Ziemia fajnie nasączona deszczami to i roślinom to mocno służy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Johanka77 20:53, 02 cze 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Hej! Ja ostatnio przesadziłam z mężem 13 rozplenic trzyletnich, więc wiem o czym mówisz...
U nas poległy nie tylko rozplenice, ale i szpadel
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
anbu 21:05, 02 cze 2019


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Johanka77 napisał(a)
Hej! Ja ostatnio przesadziłam z mężem 13 rozplenic trzyletnich, więc wiem o czym mówisz...
U nas poległy nie tylko rozplenice, ale i szpadel


Ja co najdalej w sobotę przerabiałam moją rabatę z rozplenicami. Masakra takie miały korzenie
____________________
Ania Ogród Ani :)
Johanka77 21:12, 02 cze 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
anbu napisał(a)


Ja co najdalej w sobotę przerabiałam moją rabatę z rozplenicami. Masakra takie miały korzenie


Moje do dziś jeszcze się nie pozbierały, a przesadzaliśmy w majówkę...
Ale dziś je ściółkowałam, mam też jeszcze gnojówkę z pokrzyw w zanadrzu, więc je trochę podratuję
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
wiklasia 21:25, 02 cze 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Toszka - narwana jestem, pobiegłam między seslerie i nad jedną się znęcałam z długim ostrym nożem...
melduję, że podzielona, przesadzona, podlana, a moje ręce podrapane (nie chciało mi się iść po rękawice to teraz mam)

Dziewczyny - ja rozplenice z uwagi na ich późny start przeniosłam z frontu na tyły i po tej jednej akcji powiedziałam sobie - nigdy więcej przesadzania rozplenic. Masakra, a wyglądały tak niewinnie - dałam się nabrać.
Czeka mnie jeszcze robota z miskantami - na nie to chyba z piłą elektryczną trzeba się zasadzić, albo z tasakiem jakimś i młotkiem.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
anbu 21:30, 02 cze 2019


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Johanka77 napisał(a)


Moje do dziś jeszcze się nie pozbierały, a przesadzaliśmy w majówkę...
Ale dziś je ściółkowałam, mam też jeszcze gnojówkę z pokrzyw w zanadrzu, więc je trochę podratuję


Tak długo dochodzą do siebie? Moje miały jakieś czupryny opadnięte, podlałam i czekam
____________________
Ania Ogród Ani :)
Toszka 21:32, 02 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Johanka77 napisał(a)


Moje do dziś jeszcze się nie pozbierały, a przesadzaliśmy w majówkę...
Ale dziś je ściółkowałam, mam też jeszcze gnojówkę z pokrzyw w zanadrzu, więc je trochę podratuję


Nie pokrzywą podlewać, a skrzypem. Pokrzywa ma za dużo azotu, a po przesadzeniu trzeba potasem i fosforem wspomóc korzenie.
Dzięki tym mega korzeniom rozplenica jest wytrzymała, odporna na upały i nie wymarza.
Najlepiej ją przesadzać )i dzielić na początku kwietnia. Dobrze jest przyciąć korzenie i do dołka domieszać nawóz PK, lub chociaż jesienny (od bólu).
natomiast nie azot.
też tydzień temu przesadzałam rozplenicę. Na razie deszcze i chłód jej służą. Potem będę podlewać obficie, ok 1-2 kubły co 4-5 dni.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 13:05, 24 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Co tam feniksie słychać u Ciebie w ogrodzie?
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies