Haniu - oczywiście, że jest upierdliwe
Taki dziwny układ geometryczny powstał bo chciałam zachować taką samą szerokość ścieżki trawnikowej (tej łukowatej), a potem na osi widokowej tarasu chciałam odsunąć rabatę od krawędzi tarasu, a jednocześnie łuk tej odsuniętej rabaty miał być "równolegle" do kształtu tarasu, no i w tym punkcie krytycznym wymyśliłam to koło właśnie.
Jak w takim razie proponujesz poprowadzić nową linię rabat?
a ciągnąc temat tulipanów - moimi ulubionymi są te co poniżej różowe z pomarańczową obwódką (choć muszę zaznaczyć, że odcień na zdjęciu z lekka przekłamany)
Kasiu - zestaw rozplenice+rozchodniki+jeżówki też już zaplanowany - na podwyższonej rabacie. Z przemeblowaniem czekam aż tulipany na podwyższonej przekwitną i wtedy wprowadzam tam ten zestaw.
Rysunek znakomicie wyjaśnia Twój tok rozumowania i nic Ci nie można zarzucić jeśli chodzi o trzymanie się zasad projektowania.
Mam u siebie taki trawiasty trójkącik na zetknięciu półkolistej rabaty frontowej, grysu na podjeździe i trawiastej ścieżki. Podczas koszenia dostaję w tym miejscu amoku. Zreformować już tego nie mogę.
Wiklasiu, cały mój ogród powstał na oko. Nie używałam sznurków, węży ogrodowych ani palików, bo nie wiedziałam, że tak się robi. Patrzyłam, dumałam o koszeniu i szerokości rabat. Kiedy rośliny zarosną rabaty, lekkie dysproporcje krągłości zanikają ( bo coś tam się wylewa, zwiesza, rozrasta. Gdyby to był ogród geometryczny, ze żwirkiem, z betonowymi płytami w trawniku, to byłoby inaczej. Trzeba by ściśle przestrzegać reżimów wymiarowych. Sprawdź to sobie w terenie- jaki tam musi być kształt, żeby kosić płynnie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz