Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak feniks z popiołów

lindsay80 20:12, 30 kwi 2019


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
fajnie Ci Asia zaproponowała te nowe linie rabat, bo ten cypelek to trochę nieszczęśliwy, patrząc od strony praktycznej, czyli koszenie trawnika.
Ogród Ci wydoroślał i widzę, że nadal się dużo dzieje.
____________________
Tu ma być ogród :)
wiklasia 00:04, 01 maj 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
makadamia napisał(a)


Nie mogę też nie zauważyć, że ta rabata na froncie, która ostatnio była omawiana, ma zupełnie inny kształt niż na projekcie


Ty to byś chciała "rach - ciach"
A ja to powoli- jak budowa warszawskiego metra, (może nie w dziesięcioleciach należy liczyć na realizację, ale ekspresowo to nie będzie).
Zasugerowałaś zamknięcie rabaty z przodu po całości ogrodzenia - na razie wycięłam jedno półkole
Zaproponowałaś dwa drzewa po obu stronach furtki - zaopatrzyłam się w jedno
Rozrysowałaś schody na wzniesioną rabatkę - pojawił się murek oporowy z bloków granitowych w tym miejscu
Łukowa rabata od zachodu - też coś tam porzeźbiłam łukowatego w trawniku
Sprawa skarpy na razie utknęła w martwym punkcie, bo sąsiadka zapowiada przesuwanie ogrodzenia.
Jak widzisz - realizuję Twój plan , może nie z zegarmistrzowską dokładnością, ale nie bądźmy drobiazgowi
Do dokładnego odwzorowania jeszcze daleka droga, ale pomalutku, powolutku, aż do skutku.

____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 23:27, 02 maj 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
- 45 kilo g$%^)!@#@$wna rozrzucone na nowym kawałku rabaty przytarasowej;
- jedna hortensja + bidulki rozchodnikowe przesadzone w nowe miejsce,
- wykancikowane wszystkie rabatki + poprawiona linia jednej rabaty,
- skimia, żurawka, stare wrzosy poprzesadzane,
- czystki w samowolnie rozsianych szałwiach porobione,
- kolejny etap rabaty łukowej pociągnięty,
- jukki poczyszczone,
- magiczna siła, nawóz do trawników i florovit poszły w ruch,
- trawnik skoszony;

Myślę, że solidnie uczciłam Święto Pracy.

Chciałabym już poprzerabiać rabatę wiśniową, ale z kolei muszę czekać aż na podwyższonej zakończą swój żywot tulipany - no i tak stoję w blokach startowych.
I nius tego sezonu - piaskownica w końcu idzie do rozbiórki - hurra !!!!! "młodzież" nie wniosła sprzeciwu
teraz tylko czekać kiedy wyrosną z trampoliny ...
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 13:06, 03 maj 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
to już naprawdę ostatnie tulipanowe tchnienie


a wilczomlecze szaleją, dziewanna samosiejka też daje czadu:
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
la_estrellita 22:00, 04 maj 2019


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Niestety z doświadczenia wiem, że związek emocjonalny z trampoliną trwa o wiele dłużej niż z piaskownicą. Ja będę na dniach rozkładać.
____________________
Agnieszka Gutlandia
Brzozowadzie... 22:54, 08 maj 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
la_estrellita napisał(a)
Niestety z doświadczenia wiem, że związek emocjonalny z trampoliną trwa o wiele dłużej niż z piaskownicą. Ja będę na dniach rozkładać.

O, różnie bywa U nas stała 3 dni. Dosłownie. Złożyliśmy ją po tym jak Staś złamał sobie na niej nogę w kolanie. I odesłaliśmy. Od tamtej pory moje chłopaki nie wchodzą na trampolinę. Chirurg powiedział nam wtedy, że medycyna nie znała takich przypadków złamań przed nastaniem trampolin i postraszył nas, że Staś może mieć krótszą nogę, bo złamanie nastąpiło w miejscu wzrostowym nogi...Brrr, aż mi się słabo robi na samo wspomnienie tych przeżyć.
Przepraszam, że tak się rozpisałam...
A chciałam o Twoich pięknych tulipanach I szeroko zakrojonych zmianach Oj, będzie się działo
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
wiklasia 07:49, 09 maj 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Widzę, że Staś to kolekcjoner kontuzji - niech szybko z tego wyrośnie.
Z tymi trampolinami to rzeczywiście prawda - nam chirurg mówił to samo - u mnie i córcia i syn też ze skręceniami i pęknięciami wylądowali na chirurgii po trampolinie właśnie (skakali w kilka osób jednocześnie, jeden drugiego pchnął i dalszy ciąg można sobie dopowiedzieć).
Dlatego patrzę na nią wilkiem i obmyśluję jak jej się tu pozbyć w miarę bezboleśnie i "bezpłaczowo". Zwłaszcza, że szał na skakanie już minął i używana jest raczej sporadycznie.
Co do zmian - tulipanom daję jeszcze około dwóch tygodni, potem nie ma zmiłuj się i wykopuję by przeprowadzić ogrodowe rewolucje.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Brzozowadzie... 10:39, 10 maj 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
No to czekam na te rewolucje
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Makusia 10:47, 10 maj 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Wow! Ale się szykuje robocizna Rewolucyja normalnie! Na barykady!
Tulipańce bardzo ładne masz/miałaś- gdyby nie te liściuchy paskudne
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
makadamia 11:11, 10 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
wiklasia napisał(a)


Ty to byś chciała "rach - ciach"
A ja to powoli- jak budowa warszawskiego metra, (może nie w dziesięcioleciach należy liczyć na realizację, ale ekspresowo to nie będzie).
Zasugerowałaś zamknięcie rabaty z przodu po całości ogrodzenia - na razie wycięłam jedno półkole
Zaproponowałaś dwa drzewa po obu stronach furtki - zaopatrzyłam się w jedno
Rozrysowałaś schody na wzniesioną rabatkę - pojawił się murek oporowy z bloków granitowych w tym miejscu
Łukowa rabata od zachodu - też coś tam porzeźbiłam łukowatego w trawniku
Sprawa skarpy na razie utknęła w martwym punkcie, bo sąsiadka zapowiada przesuwanie ogrodzenia.
Jak widzisz - realizuję Twój plan , może nie z zegarmistrzowską dokładnością, ale nie bądźmy drobiazgowi
Do dokładnego odwzorowania jeszcze daleka droga, ale pomalutku, powolutku, aż do skutku.


Dopiero doczytałam: skoro rabata jest "in progress" to wszystko jasne
U mnie też ogród jest "in progress", w związku z czym zdarzają mi się momenty załamania i depresji, zanim przypomnę sobie, że ogród wygląda jak wygląda bo to, i to, i jeszcze tamto dopiero w planie.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies