Aniu - jestem
Ty myślałaś, że się obraziłam, a ja po prostu myślałam

Nic mi do głowy nie przychodziło, dopóki próbowałam ten basen przykleić do pergoli (czyli do obecnego placyku na basen

).
Dopiero jak wymyśliłam, żeby przenieść go pod świerki, to mi się wszystko poukładało i wymyśliłam mniej więcej coś takiego:
jasnoszarym kolorem jest zaznaczony placyk pod basen (jak Wam się basen znudzi8, to możecie tam postawić kosza do gry w piłkę

)
przed basenem - zasłaniający go żywopłot; 1-1,2 powinno wystarczyć.
drugi żywopłot, 30-50 cm wyższy - od strony ogrodzenia.
pomiędzy żywopłotami - ścieżka i rabatka - może być taka pomieszana jak teraz

, a może być bardziej oszczędna - kwestia gustu

.
Za tym wyższym żywopłotem, w zależności od jego wysokości, mogą być albo wysokie trawy, albo derenie wysoko i wąsko prowadzone. Jedno i drugie da ładny kontrast do żywopłotu, przy czym derenie mają bardziej całoroczny charakter

.
W rogu żywopłotu potrzebne jest jakieś super drzewko, średniej wielkości, które będzie robiło za całoroczny "gwóźdź programu": albo będzie miało jakiś wyróżniający się kolor liści (np.: klon drummonda, brillantissimum; buk tricolor, może grujecznik - czy jest na sali Toszka?

) albo będzie ładnie kwitło i ładnie się przebarwiało na jesień (wiśnie ozdobne?). Drzewo powtórzyć po trójkącie.