Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

kasiab 17:55, 22 mar 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1647
Super zakupy zazdroszczę zdrówka życzę! Z tymi dziadkami straszne u nas niestety babcia jest nieodpowiedzialna nic nie pomaga... Dookoła wszyscy robią zakupy przynoszą do domu a za chwilę babcia leci do miasta nie wiem po co. Ma prawie 80 lat i potrafi kilka razy dziennie być na zakupach. Przyjmuje prawnuki smarkate. Nie idzie wytłumaczyć dziadkom...
____________________
Kasia - tu na razie jest...
sylwik69 18:10, 22 mar 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Johanka77 napisał(a)
Sylwia podziwiam ogrom Twojej pracy!
Tyle robisz sama i jeszcze z taką konsekwencją! Chylę czoła.

Asia zawstydziłaś mnie... potraktowałam moje sadzonki jako dobrą inwestycję na trudne chwile...tak mam jak w głowie rodzi się pomysł
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 18:12, 22 mar 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
kasiab napisał(a)
Super zakupy zazdroszczę zdrówka życzę! Z tymi dziadkami straszne u nas niestety babcia jest nieodpowiedzialna nic nie pomaga... Dookoła wszyscy robią zakupy przynoszą do domu a za chwilę babcia leci do miasta nie wiem po co. Ma prawie 80 lat i potrafi kilka razy dziennie być na zakupach. Przyjmuje prawnuki smarkate. Nie idzie wytłumaczyć dziadkom...

Za życzenia dziękuję zdrówko przyda się!
Sama widzisz,że to problem! czemu te babcie są takie uparte?
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
BasiaLT 19:52, 23 mar 2020


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
sylwik69 napisał(a)
Przechodzę na pracę w systemie 12 godzin,dzień wolny,12 godzin!! nie wiem czy moje nogi to wytrzymają
Dzień wolny spędziłam na terapii antykoronawirusowej w ogrodzie.Zrobiłam "pole ryżowe" z sadzonek traw

O matko i córko.... 12 godzin... masakra...
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
galgAsia 20:32, 23 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
I jak po dzisiejszym dniu? żyjesz...?
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
sylwik69 21:02, 23 mar 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
BasiaLT napisał(a)

O matko i córko.... 12 godzin... masakra...

No niestety,załoga to w większości kobiety!! i to nie takie młode! długo tak nie pociągniemy
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 21:05, 23 mar 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
galgAsia napisał(a)
I jak po dzisiejszym dniu? żyjesz...?

Asia co to za życie!! jak pomyślę o prognozach to mam gęsią skórę... a jak Ty funkcjonujesz?
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
AnnaCh 21:09, 23 mar 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Dziewczyny bardzo doceniam to co teraz robicie, do tego na pierwszej linii frontu, dlatego staram się, myśląc o takich osobach nie chodzić niepotrzebie po sklepach, raz na tydzień robię mega zakupy, a jak mi coś zabraknie, zapomnę, to jadę do małego osiedlowego sklepiku, gdzie wpuszczają po dwie osoby.
Trzymajcie się Kochane i mam nadzieję, że wszystkie działania przyniosą efekt.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Johanka77 21:19, 23 mar 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Hmm... 12 godzin?
Dużo tak non stop...

My zmieniliśmy pracę na 3-zmianówkę. Jedni rano - przerwa - drudzy po południu. Trzecia ekipa w tym czasie w domu. Po tygodniu rotacja między nimi.
Chodzi o to, żeby ludzie się ze sobą nie spotykali z tych zmian - żeby minimalizować ryzyko zarażenia.

Ania - dzięki za dobre słowo
Przyda się, jak nic. Bo robi się straszno jakoś.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
sylwik69 15:09, 24 mar 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Johanka77 napisał(a)
Hmm... 12 godzin?
Dużo tak non stop...

My zmieniliśmy pracę na 3-zmianówkę. Jedni rano - przerwa - drudzy po południu. Trzecia ekipa w tym czasie w domu. Po tygodniu rotacja między nimi.
Chodzi o to, żeby ludzie się ze sobą nie spotykali z tych zmian - żeby minimalizować ryzyko zarażenia.

Ania - dzięki za dobre słowo
Przyda się, jak nic. Bo robi się straszno jakoś.

My także nie spotykamy się z druga grupą i pracujemy w rozproszeniu
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies