Mi tam pasuje brzoza - ale nie wielopniowa a taka jak są obok. Ew. grab bo masz je wcześniej ale też normalny a nie dwa w dołek.
Być może też inna brzoza ale nie mała parasolowata a taka zestopniowana płacząca Gracilis, wersja nieszczepiona choć ona lepiej by była soliterem.

Można by było się pokusić o magnolię - wielopniową, podkrzesaną od dołu i na biało kwitnącą - Lennei Alba, Alba Superba lub gwiaździsta - ta mogłaby dobrze wyglądać tylko nie wiem, czy dla niej nie za wietrznie by tam było.

Może kup sobie brzozę fastigiatę
Widać, że Ci ewidentnie chciejstwo się włączyło i dobrze, każdego dopada Cmok

Asiu no co ja tu czytam burza mózgów klonowa
Ty się nie zastanawiaj tylko kupuj ja kupiłam ostatnio klona Aureum ,cudny jest

Inka u mnie magnolia nie ma szans... to wygwizdów jest, a ten punkt to już centralnie.

Asia, to zadne chciejstwo.
To kolejny poziom wtajemniczenia

Piękne sformułowanie .

o matko, kolejny wątek, którego nie nadrobię ale wizytówkę obejrzałam, kilkanaście stron wstecz też, i strasznie Ci zazdroszczę tego porządku mam wrażenie, że dobrze zaplanowany ogród głowę porządkuje i część życia też
wiem, że u mnie w leśno-polnym misz-maszu takie linie i porządek by wyglądały komicznie ale i tak zazdroszczę, głównie strategii i pomysłu na całość

Takie drzewka po googlaniu wysuwają się na prowadzenie:

QAmbrowiec Amerykański Aurea

Klon Aureum Shirashawy


No i Milorzab