Uszka myszki się pokazały
Ale super
Asia podziwiam Cię za to kopanie, ja jednak nie mam tyle siły

Ja chyba do jesienie nie ogarnę trawnika Ciągle wyłazi mnóstwo kamieni z niego i jeszcze nie dałam obornika.

Asiu Ty masz Carex Montana Raureif z tego co pamiętam, kupiłaś stacjonarnie? Jeśli on line, to możesz podesłać linka

Ewentualnie carex evergreen poszukuję.

, jeśli się nie uda gdzieś nabyć, to chętnie

one się przebarwiają na rudo trochę chyba, będą się zgrywać z biało zielonymi trzmielinami?

No i jak tam zrywanie? Wydaje mi się, że na wilgotnej ziemi będzie się łatwiej pracowało. W każdym razie, jak zdzierali maszyną, to na suchym rwala, a nie sciagala, a na mokrym, w rolki dawało się darn zwinąć.