eee trochę endorfin zawsze się przyda, bo ogród cieszy jak się widzi każdy postęp, takie malutkie źdźbła trawki to też postęp, a potem dywan nie wiadomo kiedy się robi, widać to dopiero z czasem na fotkach jak się porównuje ale zawsze człowiek zadowolony kiedy ku lepszemu idzie
Myślę, że lepiej niż zwykłe, trzymam za nie kciuki, bardzo mi się podobają takie nasadzenia, ale u mnie miejsca brak, ostatnio myślę coraz częściej, że zrobiłabym sobie drugi ogród, jak to wciąga
Cieszy Monia bo kolejny krok do jako takiego ogrodu zrobiony, można odhaczyć. Nabiera to wszystko w końcu kształtu. Po wyznaczeniu różanki i tego trawnika obok niej fajnie mi się zgrała całość wokół ronda. Trochę miałam obawy jak to wyjdzie ale jest fajnie a to kolejny powód do radości. Kurcze nawet nie myślałam, że to tak fajnie wyjdzie. I to jest wielka zasługa wszystkich, którzy dołożyli swoje pomysły i pomogli mi jakoś poskładać to wszystko w całość. Jeszcze nie wiem jak w efekcie końcowym to wyjdzie ale czuję, że muszę dołożyć wszelkich starań by nie popsuć tak fajnego projektu. Rozpisałam się, prawie hymn pochwalny mi wyszedł, ale robi się na prawdę fajnie
Ha ha drugi ogród, wcale się nie dziwię. Masz tak pięknie i wymuskane wszystko na maksa, że teraz już nuda ogrodowa bo co tu zmieniać w tak idealnym ogrodzie