I super Ci te eksperymenty wychodzą. U mnie w zasadzie na pniu tylko lilaki Palibin i to od późnej wiosny dopiero. Ciekawe czy będą tak ładne jak na fotkach.
W zasadzie kolczaste mi nie przeszkadzają jeśli tylko nie trzeba się z nimi cackać. Ogniki zachwycają mnie w okolicznym ogrodzie. Teraz są fajne z tymi koralikami. Je chyba dało by się wyprowadzić w jakieś półkuliste formy. Muszę poczytać bo wiem tylko, że są różnie rosnące. Kolumnowe i bardziej krzaczaste.
Śliczne zestawienie. Moje doświadczenie jest takie, że Tiarella nie lubi za sucho. Hosta lepiej wytrzymuje w suchych miejscach. Może zamiast Tiarelli bodziszek macrorrhizum , sanguineum i chyba nodosum też suszę dobrze wytrzymują.