Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w remoncie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w remoncie

Pszczelarnia 10:13, 22 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Asia, linie do miejsca parkingowego pod chmurką trzeba poprowadzić łagodnie, bez załamań (żeby zanadto kierownicą nie kręcić).

Może odsunięcie trasy przejazdu od ściany domu (tej bez okien), pozwoli na zagospodarowane miejsca pod ścianą - idealna do rozpięcia czegoś albo fajnych geometrycznych roślin i wtedy zniknie problem widoków, wjazd się wtopi w ogród.


A sama rabata? Nasadzeniami trzeba byłoby nawiązać do tej kolistości. Chyba żeby wyciąć koła ale nie wiem, czy nie będzie za chaotycznie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Margerytka40 16:22, 22 lis 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Pszczelarnia napisał(a)
Asia, linie do miejsca parkingowego pod chmurką trzeba poprowadzić łagodnie, bez załamań (żeby zanadto kierownicą nie kręcić).

Może odsunięcie trasy przejazdu od ściany domu (tej bez okien), pozwoli na zagospodarowane miejsca pod ścianą - idealna do rozpięcia czegoś albo fajnych geometrycznych roślin i wtedy zniknie problem widoków, wjazd się wtopi w ogród.


A sama rabata? Nasadzeniami trzeba byłoby nawiązać do tej kolistości. Chyba żeby wyciąć koła ale nie wiem, czy nie będzie za chaotycznie.


Ewuś tak po prawdzie to niewielkie tam szanse na zmianę linii rabat. Przy budynku to już zupełnie nie wchodzi w grę. Musiałabym kilofem tam kopać. Rabata musiałaby by być na obecnej drodze wjazdowej a tam tony gruzu i kamieni były sypane przez dziesiątki lat by choć trochę utwardzić grząski teren. To za dużo nawet dla mnie. Myślę, że zostanę przy swoim planie. Może nie do końca nawiązuje do reszty linii ale na planie to widać a w realu, przy tej wielkiej przestrzeni już aż tak bardzo nie rzuca się w oczy. Nawiążę do reszty nasadzeniami i tyle.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 16:27, 22 lis 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Ania111 napisał(a)



Asiu ,
A ja myślałam ,
że mój zakątek jest skomplikowany ale Twój ...
nawet Nić Ariadny by nie pomogła ,
Jestem pod WIELKIM wrażeniem
zarówno pomysłu jak i póżniejszej realizacji ,
będę zaglądać na bieżąco
i czekać finału wiosną



Wbrew pozorom plan nie wydaje mi się skomplikowany, rabaty są duże, sporo przestrzeni, jak ja to mówię, oddechu. Rysunek może i wygląda na zawiły ale to tylko takie wrażenie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
paniprzyroda 21:13, 22 lis 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Nie odpuszczasz... super
____________________
Dwa ogrody
Ania111 21:25, 22 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Asiu ,

Jestem bardzo ciekawa efektu
I jak długo wytrwarz przy tym projekcie,
Taki długi okres zimowy kusi zmianami
____________________
Ania Spelnione marzenie
Margerytka40 21:54, 22 lis 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
paniprzyroda napisał(a)
Nie odpuszczasz... super


W życiu
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 22:09, 22 lis 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Ania111 napisał(a)
Asiu ,

Jestem bardzo ciekawa efektu
I jak długo wytrwarz przy tym projekcie,
Taki długi okres zimowy kusi zmianami


Aniu jeśli chodzi o kształt i rozmieszczenie rabat to nie sądzę bym coś zmieniła, choćby z tego powodu, że podoba mi się plan i chyba trzeci rok trzymam się go wytrwale i realizuję krok po kroku. Jeśli coś zmieniłam to minimalnie i kosmetycznie . Nawet nie wiesz jaka to dla mnie frajda jak powolutku wyłaniają się kolejne zakątki . Nasadzenia, głównie te bylinowe pewnie jeszcze będę doskonalić bo są miejsca gdzie jeszcze tego "czegoś" brakuje albo trzeba czasu by przekonać się czy to jest to.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Pszczelarnia 10:51, 25 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Mam 5 grusz alejowych. Jedna miała rdzę w tym roku na tyle, że zauważyłam - na dolnych gałęziach, choć ona ma u mnie koronę na 220cm. (nie mam jałowców ale mam sosny i porzeczki). Młode - 3 szt. (korzenią się dopiero, bo wsadzałam duże drzewa) szybciej zgubiły liście a te starsze dały pokaz przebarwień i długo trzymały liście.


Grusze chorują na rdzę - tak. Ale obserwuję w Poznaniu od lat wąską ulicę, przy której na chodniku parkingowym posadzono te grusze i jestem zdziwiona, że zdrowe i że dają radę na skrawu ziemi 1x1m. Że mają ładną koronę, bez drastycznych cięć.

Myślę, że dla takich dużych drzew rdza nie jest tak problematyczna jak na małych (słabszych, rachitycznych).

To dobre drzewo na wjazdy, nie jest łamliwe, regularne, zwarte. Grusza ma grubsze, błyszczące liście, ciemnozielone - to pewnie wiesz.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Margerytka40 11:12, 25 lis 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Czekałam na Twoją odpowiedź Ewo bo widzisz pomyślałam o gruszach na wjazdowej że względu na ich pokrój. Pasowały by mi tam ich regularne kształty, ich grubsze liście też chyba biorąc pod uwagę to co tam do nich jeszcze wymyśliłam. Mam tylko wątpliwości czy one dobrze będą rosły w towarzystwie dereni bo zdaje się, że wolą chyba suchsze stanowiska.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Pszczelarnia 11:26, 25 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Margerytka40 napisał(a)
Czekałam na Twoją odpowiedź Ewo bo widzisz pomyślałam o gruszach na wjazdowej że względu na ich pokrój. Pasowały by mi tam ich regularne kształty, ich grubsze liście też chyba biorąc pod uwagę to co tam do nich jeszcze wymyśliłam. Mam tylko wątpliwości czy one dobrze będą rosły w towarzystwie dereni bo zdaje się, że wolą chyba suchsze stanowiska.


Dobrze, oczywiście, że dobrze. Byle nie było podmokło i bez stagnującej wody, zamarzliska wodnego jesienią i zimą. Chodzi o to, żeby woda z przyszłego podjazdu nie była odprowadzania pod grusze. Grusze dobrze reagują na obecność powierzchni utwardzanych (nawiasem mówiąc, czego nie można powiedzieć o większości drzew).

Generalnie mówi się, że grusze są drzewami cieplejszych i głębszych gleb. U mnie miały problem z korzenieniem się w (dosłownie) skalistym podłożu. Bo i sadziliśmy duże drzewa, na absolutnej patelni i susze dawały się im we znaki (eM. biegał i dolewał, dopiero w przyszłym roku będę mogła ocenić, czy te 3 szt. dadzą sobie radę same).





____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies