Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w remoncie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w remoncie

Margerytka40 10:35, 20 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
MiluniaB napisał(a)
Praca w ogrodzie jest cały czas - wiadomo. Przesadzanie, dosadzanie, poprawianie, odchwaszczanie, cięcie itd, ale odpoczynek w nim też jest ważny, żeby nie dopadła niemoc ogrodowa, która u mnie trwała 2 lata.

Masz piękny ogród


Zmęczenie materiału?
Masz rację, że trzeba sobie czasem pozwolić na nicnierobienie. Ja chyba w tym roku trochę wyluzowałam, niby robię ale nic na siłę. Chcę mi się to idę a jest i tak że mi się nie chce. Jest mi już łatwiej bo ogród zaczął w miarę wyglądać, nie mam rozwałki na środku
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 11:05, 20 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Czasem zdarza mi się generalizowanie- tym razem też.
Kobiety mają taką dziwną przypadłość, że obawiają się strasznie samozachwytu. Wciąż mamy z tyłu głowy przykazania babć i mam, że mamy być skromne, spuszczać oczka i ładnie dygać. Ciężko nam przyjmować komplementy.
Uzasadniony samozachwyt nie jest niczym zdrożnym. Ten ogród powstał w Twoim sercu, głowie i duszy. Twoimi rękoma. Potrafiłaś zachęcić męża do współpracy.
Powstaje niebanalny, piękny kawałek świata. Masz pełne prawo odczuwać z tego powodu satysfakcję.
Pisałam kiedyś, że szukając inspiracji ogrodowych, czekałam na piknięcie w serduchu przy spoglądaniu na ogrodowe zdjęcia. Przy patrzeniu na Twoje zdjęcia ogrodu, pika mi w serduchu nieustannie.
Czar nie pryska. Tworzenie ogrodu to jedna z największych duchowych przyjemności. Rozwija bardzo. Odpoczynek w ogrodzie nie dostarcza już tylu emocji.


Haniu samą prawdę napisałaś. Jakoś to się tak właśnie dzieje, że mamy problem z przyjmowaniem pochwał i komplementōw a już chwalenie się samemu to zupełnie nie wchodzi w grę
Będę pamiętać co napisałaś
Ja dużo bardziej wolę w ogrodzie pracować niż odpoczywać. W zasadzie prócz takich już ekstremalnych przedsięwzięć odpoczywam pracując. Lubię zaszyć się w ogrodzie przy pieleniu i zostać z myślami sam na sam. To bardzo odpręża. Pracę mam taką, że cały czas mam wokół siebie ludzi, jest głośno, ciągle ktoś coś ode mnie chce. W ogrodzie jest spokój i cisza i... nie ma ludzi
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
mrokasia 11:11, 20 sie 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18009
Ja też lubię pracę w ogrodzie, pielenie mnie bardzo relaksuje .
Bardzo dobrze Ci te nasadzenia wielkopowierzchniowe wychodzą.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
eVka 12:54, 20 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)


Stipa i hakonki, no to jakby dwie bajki ale dlaczego nie
Lubię eksperymenty. Hakonki robią robotę a jeszcze jak zaczynają falować na wietrze, kocham to i żadne zdjęcia tego nie pokażą

Właśnie, dwie bajki a jednak wizerunkowo idą w parze
Ja hakonek w ogóle nie podlewam a rosną jak szalone, stipa wody nie lubi, to się zgadają
____________________
Margerytka40 12:55, 20 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
mrokasia napisał(a)
Ja też lubię pracę w ogrodzie, pielenie mnie bardzo relaksuje .
Bardzo dobrze Ci te nasadzenia wielkopowierzchniowe wychodzą.


Pielenie i owszem . Gdybyś wiedziała co ja dzisiaj robię, maaasaaakra. O odstresowaniu nie ma mowy
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 13:05, 20 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
effka napisał(a)

Właśnie, dwie bajki a jednak wizerunkowo idą w parze
Ja hakonek w ogóle nie podlewam a rosną jak szalone, stipa wody nie lubi, to się zgadają


Stipa latem lubi podlewanie zwłaszcza jak jest susza.
Na rondzie z hakonkami teraz też już nic nie robię. Wiosną wiadomo obcięłam trawy, może z raz opieliłam jak się jeszcze dało wejść.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
eVka 13:09, 20 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)


Stipa latem lubi podlewanie zwłaszcza jak jest susza.
Na rondzie z hakonkami teraz też już nic nie robię. Wiosną wiadomo obcięłam trawy, może z raz opieliłam jak się jeszcze dało wejść.

Ja nigdy jej specjalnie nie podlewam ale fakt dostaje trochę wody wraz z trawnikiem, bo zraszacze na nią lecą.
Hakonki są extra, własnie za to, że są bezobsługowe
____________________
mrokasia 13:12, 20 sie 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18009
Margerytka40 napisał(a)


Pielenie i owszem . Gdybyś wiedziała co ja dzisiaj robię, maaasaaakra. O odstresowaniu nie ma mowy


No fieszszsz, rozpaliłaś mą ciekawość!!!
Gadaj szybko .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Margerytka40 13:39, 20 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
mrokasia napisał(a)


No fieszszsz, rozpaliłaś mą ciekawość!!!
Gadaj szybko .


Jeden jest już tam gdzie ma być

____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 13:40, 20 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
effka napisał(a)

Ja nigdy jej specjalnie nie podlewam ale fakt dostaje trochę wody wraz z trawnikiem, bo zraszacze na nią lecą.
Hakonki są extra, własnie za to, że są bezobsługowe


I potwory rosną co na mojej powierzchni jest wielką zaletą
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies