Kochani, czy ta turzyca może wizualnie zastąpić stipę? Sama ją siałam, a teraz wściekam się na to czesanie itp. i zastanawiam się nad inną, lekką i zwiewną trawką

Asiu, z uwagą śledzę Twoje plany ogrodowe Może jakiś pomysł mi się też przyda Ja nie umiem być taka konsekwentna w wyborach jak Ty.
Zapowiada się bardzo ciekawie.

Hej April
Wiesz, z tą konsekwencją to bez przesady. Też zdarzają mi się chwilę słabości w ogrodniczym albo jak przeglądam zdjęcia z forumowych ogrodów. Czasem nawet coś kupię i kombinuję co z tym zrobić. Co prawda teraz już rzadziej ale się zdarza. Dobrze, że mam przechowalnik.

Oglądałam Twój piękny ogród z ukrycia

Przechowalnik to niezbędne miejsce w ogrodzie . Turzycy takowej też nigdzie nie widziałam a fakt ładna jest. Wydaje się podobna do montany.

Ha, ha Elu, znudziło Ci się czesanie?

Hej April
Wiesz, z tą konsekwencją to bez przesady. Też zdarzają mi się chwilę słabości w ogrodniczym albo jak przeglądam zdjęcia z forumowych ogrodów. Czasem nawet coś kupię i kombinuję co z tym zrobić. Co prawda teraz już rzadziej ale się zdarza. Dobrze, że mam przechowalnik.

Oglądałam Twój piękny ogród z ukrycia

Raczej wkurzyło wydłubywanie "ości" z butów, skarpetek, getrów itp. Zostawiam tylko jednoroczne, takie małe jeszcze ogarniam, te starsze wywalam.

Bardzo mi miło że zajrzałaś, zapraszam, nie tylko z ukrycia. Dopiero założyłam wątek i jeszcze nie ogarniam. Muszę sobie jakiś system wypracować
A przechowalnik mam i ja. Nie umiem wyrzucać roślin, zawsze się komuś przyda. Albo koncepcja się zmieni i raptem to co miało być do kosza jest bezcennym skarbem

Dokładnie tak. Zawsze sobie mówię, że może jeszcze gdzieś jakąś roślinka się przyda. I tak co trochę wysadzę z przechowalnika i już się cieszę, że mi rośliny nie zalegają to znowu coś przybywa