Przed cięciem tuj poczyść je w środku z suchego... W miarę dokładnie. Używaj rękawiczek. Po oczyszczeniu i wpuszczeniu światła ocenisz najlepiej ile mozna ciąć. Suche tujowe resztki trzeba zmieszać z młodym kompostem i kompostować śmiało.
Gałązki z cięcia też na kompost, ale jesli będą spore to trzeba rozdrobnić.
Ten cis "gniazdko" mocniej ciachnij. Zwłaszcza od góry. Śmiało, prawie połowę wysokości. Potem weź sobie stołeczek i od dołu, starannie każdą gałązkę przytnij mniej więcej o 1/3 lub połowę. Trzeba je zachęcić do wzrostu i roskrzewienia. Po cięciu górnej czapy, dolne partie dostaną więcej światła i ruszą, co uzupełni kształt. Cisy lepiej tnie się w półkulę niż w a la buksową kulkę. Cisa lepiej formować w poduchę, półkulę.
W trakcie strzyżenia rób zdjęcia. Na zdjęciach doskonale widać co trzeba poprawić.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)