Aniu Ch
No nie są bogate ale trudno wymagać szału za tą cenę. Najważniejsze,że życie w nich jest. Sprawdzałam,serce bije,oddech miarowy,nóżki im z bucików wychodzą
Mrugam
I właśnie tu mam wątpliwości co do tego cięcia,ale chyba masz rację i trzeba zaokrąglić. Patyki jakbym nie cięła i tak wystają,chyba taka jego uroda. Czekam na Toszkową ocenę Siadaj-pała
Nie no jakieś straszne to one nie są. Niektóre a właściwie prawie wszystkie rozkrzewione i ukorzenione już dobrze bo korzonki dołem wychodzą. Moja ogólna ocena to 3+,no może 4-
Cenowo to od 8 do 12 w zależności od odmiany.
W szklarni bo póki nie wsadzę mus je chronić prżed moim wszystkojadem pospolitym czyli ssakiem w postaci psa,który tylko czeka na takie okazje
Asiu, właśnie to pisałam, że jest materiał do pracy Za rok nie będzie różnicy między nimi, a wypasionymi w kosmicznych cenach. Jak nie będzie różnicy, to po co przepłacać