Asiu nie zapomnij o odpoczynku z jednej strony Ci wspolczuje tyle ciężkiej pracy przed Tobą, a z drugiej zazdroszczę, brakuje mi kupowania i sadzenia nowych roślin
Prawdę powiedziawszy, to taka pogoda jak teraz to jeszcze by Ci się przydała. A tu tymczasem zapowiadają upały i znowu będziesz miała robotę z podlewaniem.
Masz rację Asia,hektary. Jak się patrzę na tę rabatę to myślę sobie,że zginą na niej te moje rośliny. Wszystko jeszcze małe i trochę mi przyjdzie poczekać.
Do podlewania kupiłam na razie taki prowizoryczny wąż nawadniający. Wąż to nawet zbyt wiele powiedziane bo to jakaś grubsza folia z dziurami. Ale cena też śmieszna . Liczę że na razie da radę. M coś tam ma pokombinować żeby było ok.
Do porządeczku jeszcze trochę brakuje a rabata faktycznie wielka . Ale jak odejdzie jeszcze miejsce na ścieżkę to wcale tak dużo tego nie ma. Właśnie ją wyznaczamy i przysiadłam na chwilę żeby ochłonąć bo już chyba trzy wersje przerobiłam a wszystkie niewiele się od siebie różnią. Zaraz sąsiedzi zaczną pokazywać kółka na czole