Cokolwiek to jest to z pewnością nie grandiflora. Poczytaj jeszcze tu


jesienią też kupiłam pomylona odmianę hortki, co innego na zawieszcze co innego kwitnie

Daj limkom szansę- według mnie, te, które pokazujesz są śliczne i się czepiasz! Ale nawet jeśli jeszcze nie zapałałaś do nich miłością, to poczekaj do przyszłego roku. To, że mają jeszcze pąki, to przecież plus- czas hortensji zmierza powoli ku końcowi, a u Ciebie będą dłużej oczy cieszyć

Asia no moje vanilki też wielkie
masz tych różnych hortek
limki trohę później od vanilek startują ale długo cieszą
kofam je miłością nie do końca odwzajemnioną

Baaaaardzo rozumiem Twoją miość. Dlaczego nie odwzajemnioną? Poczekaj trochę a one na pewno Cię zaskoczą. Ja właśnie z myślą o następnym sezonie nabyłam 6kg nawozu do hortek,nie wiem po co aż tyle ale mam i liczę że jak dam im papu będą zachwycać jeszcze bardziej. One lubią dobrze zjeść. Na jesieni podrzucę im kompostu z obornikiem.

Pod hortki obornik nie jest najlepszym nawozem, to kwasolubne rośliny. I jesienią tylko jesienne nawozy dawaj by nie pobudzać krzewów, one mają już drewnieć by zimę przetrzymać