U Pszczółki cofnij odrobinke bo dopiero co pokazywała jak derenie tnie i jak to potem wygląda
A skoro kulka z pecherznicy to te małe dałabym z tawuł np. little princes lub coś w te klocki
Był kiedyś taki znany projekt z CHFS, wielopniowe (sumaki, klony, magnolie), kule spłaszczone i wypełniacze z trawami i np. zawilcami japońskimi. Wszystko w kolorach biało, zielono, lekko żółtych. Obejrzyj sobie też projekty Ulfa Nordfjell'a (jego prywatny ogród w Szwecji) - bajka!
Ale jak bergenie, to już nie runianka, bo za ciężko na tej jednej rabacie. A powinno być lekko, bo dom też lekki jest.
Pęcherznica nie da kuli na lata - będzie szturpakiem, niechętnie puszcza gałęzie na boki jak jest cięta. Ale derenie, o tak! D. Ivory Halo. Albo Flaviramea. Z kul cisowych fajny jest 'Brzeg' - nie rośnie wielki.
Sylwuś widziałam te wpisy o cięciu dereni a właśnie dostałam odpowiedź od Ewy,że spokojnie można zrobić kulę dereniową-super . Problem jest z tawułami taki,że ja nie przepadam za nimi. Mam jakieś nawet ale nie kocham ich jakoś
Kosodrzewiny chyba trochę za mało słoneczne miejsce tam będą miały choć fajne są,może na brzegu. Chcę ze dwie większe kule przy samych pniach sumaków,między nimi a tam najwięcej cienia.