Aniu ,u mnie te rabaty wszystkie takie mega . Nawet dziś jak kopałam pod nosem psioczyłam czemu muszę takie hektary obrabiać ale jak już obsadzone to złość przechodzi

Słusznie jak się za bardzo rozrosna to troche zabiore, u mnie wogóle nie chcą rosnąc , jedna od Jankosi rośnie i na jesieni kupiłam dwie z A , jeszcze są ale miałam dużo wiecej i zaginęły.

Działasz Asia na całego
Jak popatrzyłam na tę sosnę to mi tak przyszło do głowy, że chyba obcięłabym najniższe pięterko (to przy ziemi) i pozostałe gałęzie odciągami starałabym się doprowadzić do poziomu (tak aby powstały chmurki )
Macham Asia

Oby szybko przyszedł ten drugi etap

Będzie mega.

I popieram Gosię w kwestii obcięcia najniższych gałęzi sośnie.
Nawet dwa pięterka od dołu bym ciachnęła

Coś tam mogę już Wam pokazać



Niewiele ale cieszę się jak głupia
M od jutra w domu urlopuje więc wykopie mi krzaczory ze środka i skończy demontaż chodnika przy małej bramie.

ale czad! uwielbiam takie jednorodne nasadzenia. z miarką sadzisz czy juz w oku masz?
krzaczory wykopane?
ja czuję że już w sierpniu będzie tu zajefajnie jak to wszystko bujnie