Asiu, dokupiłabym coś z tych drzew, które już masz.
Czyli albo więcej tego grujecznika (tylko czy mu nie za sucho przy tych świerkach będzie?) albo klony z frontu.

Kwaśna bardzo ładnie się prezentuje a cypelek powala wielkością. Widzę, że już tam coś nasadziłaś - co?

Idziesz z tą robotą do przodu, oj masz tego tam... a pogoda teraz nie nastraja do pracy w ogrodzie, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie upały i zrobić coś to masakra, wczoraj popadało to plewienie jakoś szło... buźka

Asiu klony na froncie są bordowe ,nie chcę już bordowego koloru więcej bo wiesz co się zrobi?
Na cypelku? Nic ważnego a raczej nic stałego,posadziłam tam na razie lawendy wysadzone z ronda,frosted curls i rośnie tam jeszcze szałwia przeznaczona na front ,taki tam póki co przechowalnik bo w tym właściwym już miejsca brak

Aśka, rwiesz do przodu jak by Cię stado wilków goniło
Wyznaczyłaś sobie plan ? Ja miałam 5-letni i w tym roku powinnam zakończyć grubsze prace, ale jakoś tak mi się zwolniło trochę...
Masz tego powera dużo w sobie

Aaa, jak bordowe to faktycznie nie
No to klops, bo z liściastych masz jeszcze tylko brzozy.

To daj tam parę grujeczników (i pal licho wcześniejsze opadanie liści)
a na ten róg posadź Olę

O raju, jak zobaczyłam tę przekopaną rabatę z korzeniami osik to aż przysiadłam. chyba już nie będę narzekać, że mam mały ogród...
Podziwiam Twój zapał.