A tu mój drugi pilnowacz, a własciwie pilnowaczka

Nett czy możesz i mi wysłać adres szkółki?może i ja coś dla siebie wybiorętemat drzew mnie przytłacza hilfe!

Sylwia jakiej szkółki? Te powyższe zakupy to na kiermaszu ogrodniczym, a swoje drzewka w miejscowej szkółce kupowałam i niestety nie mają sprzedaży wysyłkowej. Ale może o coś innego pytasz.

Edit-A temat drzew rozumiem. Sama od dwóch miesięcy się z nim borykam.

Nett napisał(a)

Sylwia jakiej szkółki? Te powyższe zakupy to na kiermaszu ogrodniczym, a swoje drzewka w miejscowej szkółce kupowałam i niestety nie mają sprzedaży wysyłkowej. Ale może o coś innego pytasz.

Edit-A temat drzew rozumiem. Sama od dwóch miesięcy się z nim borykam.

Sorki może coś pomyliłam
A gdzie zaopatrujesz się w drzewa?

Nett napisał(a)

ok, to jak będę je przycinać, to ile muszą być umbry od tuj? Jest jakieś minimum?

Aneta mnie jeszcze chodzi po głowie taki pomysł, żeby zamiast tych umberek posadzic tam platany (wysadzasz te co masz i dokupujesz do nich jeszcze ile tam potrzebujesz), a w miejsce gdzie masz platany dajesz jednak nigry.


Mnie na chwile obecną bardziej podobają się moje platany niż umbry


Zobacz jak u Łukasza nigry ładnie przesłaniają

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3386-ogrodowa-przygoda-lukasza?page=1005

O niestety Danusiu, tych już nie wykopię. Podobają mi się i lubię na nie patrzeć z okna. Mogę co najwyżej dokupić kilka i posadzić zamiast Umbr.

Tylko czy to rozwiązuje problem miejsca?

No to już się nie odzywam, wycofuję pomysł Z problemem miejsca nie podpowiem, bo się nie znam.

sylwik69 napisał(a)

Sorki może coś pomyliłam
A gdzie zaopatrujesz się w drzewa?

Sylwia miłorzęba kupiłam kiedyś- 6 lat temu w sklepie internetowym, ale go nie polecam więc nwet nie będe pisać.
A pozostałe 3 na miejscu w Smętowicach, ale drogo u nich jest. Jedynie buczek był w dobrej cenie. Jazzy podała mi swoją szkółkę, wyślę ci na priv, ale nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej. Trzeba przyjechać.

A w kwestii drzew naprawdę polecam wybrać sie do szkółki i obejrzeć drzewa samemu. Wtedy jest taka miłość od pierwszego wejrzenia i nia ma znaczenia że rabata ma tylko metr

Nett - widzę, że burzowo u Ciebie, znaczy się burza mózgów, więc i ja taką luźną ideę zarzucę. Rozumiem, że cel jest taki, by na taras Ci ludziska nie zaglądali, ale na front to już okiem rzucić mogą i popodziwiać Twoje talenta ogrodnicze?
A może by tak w tym żwirku tylko drzewa, a przesłonę tarasu przy tarasie w tej rabacie kulistej wykombinować (przesłonę na zasadzie posadzenia czegoś niekoniecznie pod linijkę, może być swobodna kompozycja, jednak na tyle wysoka i szczelna by taras przesłonić).
Choć tam jest pomysł by coś wielopiennego posadzić .....

Zdolnaś dziewczyna jest, więc na pewno coś wykombinujesz

Nett napisał(a)

Coby na chwilę odechnąć od planowania- nasz Księciunio

Śliczny i zrelaksowany