Aneto, przepraszam, nie mam jak nadrobic swej nieobecnosci, ale wnioskuje ze jest dyskusja o odległosci tuje-umbry. Mam dosyc wysoko szczepioną umbre - rosnie u mnie od dobrych 5 lat. Srednica korony ok. 1,5m, jesli nei wiecej. Na pewno nei rosnie w odległosci 2m od tuj, na oko jest to max 1,2m. To nie jest zła odległosc - trzeba tylko miec swiadomosc ze umbra ma po pewnym czasie sporą kulke, wiec nie warto kupowac szczepionych niżej niż na 2-2,5m. Wysokość szczepienia umbry wyznacza Ci maksymalną wysokość cięcia tuj, właściwie musi to byc nieco niżej bo korona umbry układa sie lekko w dół i idzie nieco ponizej szczepienia. Wez to pod uwage.
Osobny temat to korzenie i przestrzen jaka dostają.

Z której strony masz południe? Za Umbrami z czasem robi sie sporo cienia.

Witaj Ula, brakowało mi Ciebie.

U mnie Umbry musiałyby być mniej niż metr od tuj i chciałabym tuje utrzymywac na wysokości 180 cm. Południe, hmm jak to opisać.
Od przodu domu mam, o
Czyli Umbry dadzą cień na rabatę pod nimi, ale nie przeszkadza mi to , bo u mnie patelnia.

Przepraszam, że pytam, ale gdzie posadzisz te 4 umbry skoro w żwirku chcesz inne drzewa? Czy to już nieaktualne? Umbry będą i w trawniku i w żwirku?

Metr tez moze byc - smaragd nie ma wielkiej srednicy. Grunt zeby umbra była odpowiednio wysoko zaszczepiona. I zeby korzenie miały miejsce.
Wysoko szczepiona umbra da cień troche dalej niz na rabate pod nią - na ścieżke na pewno, a nawet dalej - sprawdz na wszelki wypadek czy nei bedzie Ci to w czymś przeszkadzać. Gościła tu juz wyższa matematyka, wiec dasz rade oszacowac U mnie latem cień umbry sięga ponad 3 metry od podstawy jej pnia patrząc w osi północ-południe, a nie jest jakos bardzo wysoko szczepiona.

jazzy napisał(a)

Przepraszam, że pytam, ale gdzie posadzisz te 4 umbry skoro w żwirku chcesz inne drzewa? Czy to już nieaktualne? Umbry będą i w trawniku i w żwirku?

Nie, nie. Inne drzewa w żwirku to inna opcja.
Jazzy, ja się zgadzam z Tobą, że najładniej by wyglądały 4 umbry posadzone od trawnika wzdłuż płotu, ale mam tam te cyprysiki i raczej zostaną, więc pozostaje opcja 4 umbry zaczynając od furtki już, czyli 2 w zwirku i 2 przy trawniku.

Anetko widzę że ty dalej pędziszD: Zero odpoczynku od przemyśleń ogrodowych

Ech, chyba mam chwilę zwątpienia.
Pomyślałam, ze kupię te 4 umbry w donicach i po porostu je zadołuję, poustawiam je w różnych opcjach i na spokojnie wybiore miejsce. Ale z drugiej strony jeśli mam sadzic na wiosnę, to może nie kupowac teraz na gwałt, tylko poczekac do wiosny. Bo jak urodzi mi się jeszcze inna koncepcja, inne drzewa albo co? Przecież miałam już nie być w gorącej wodzie kąpana. Może zakup teraz, to znowu na szybko, za szybko...
Ech..

To chyba zależy jak bardzo jesteś przekonana do tych umbr.

Dobrze że u mnie brak czasu na wszystko - dlatego nic nowego nie dokupuje, bo nie wiem czy zdążę wsadzić czy nawet zadołować....Poza tym ostatnio jakieś prognozy arktyczne widziałam na listopad.....

Wow, od rana nie byłam u Ciebie a tu kolejne koncepcje się pojawiły Anetko, ja się nie odzywam bo na drzewach się nie znam ( za wyjątkiem leciwych sosen)i doświadczenia nie mam. Ale cały czas Ci kibicuje i po cichu zazdraszcam możliwości wyboru takich egzotykow

Ale widzę że masz tak jak ja- ledwo powstrzymalam się przed zakupem klonów na zimę