Beatko, jakbym o swoim ogrodku czytała mam to samo: zamiast trawy sianko, chore świerki, nawet berberysy usychają wszystko pada... wody!!! aaa, jeszcze krety do tego, masakra!
Ale i tak usmiecham się do Ciebie i miłego dnia życzę

I ja się uśmiecham do wszystkich

BEATA_S napisał(a)

I ja się uśmiecham do wszystkich

no tak, to lubię

Beatko nawet nie wiem czy sie ukorzeniła. Przysypałam kilka gałązek, bo ta ucieta dawno wywalona.

Czytam o podlewaniu wiec idę podlewać .. temperatura już sie zrobiłą fajna.. w cieniu 32,5 a w basenie +31

Witaj Beata, mój serb jest pod znakiem zapytania, pryskałam, ale nie wiem czy to cos dało, minelo 5 dni , jednak troche igieł spadło z czubka. Ciekawa jestem czym pryskałas, ja Confidorem. Nie wiem czy oprysk jeszcze powtórzyć?

Martiko odpowiedziałam u Ciebie

Beato i jak z deszczem, był dziś u was?

Ja miałam nadzieję, ze coś spadnie wreszcie, bo ciemne chmury, wiatr, błyskawice....ale okazało się, ze to burza na sucho. Szkoda, bo ogródek potrzebuje wody, nie pada już dłuższy czas, podelwanie niewiele daje.

Nic a nic

Beatko powiedz, dlaczego u Ciebie tak ładnie? Siedzę i gapię się, i oderwać sie nie mogę.