Szarobialy
10:02, 07 cze 2024

Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761
Lidka te zwykłe kwiatki w bukiecie to kocimiętka
Łubiny żyją u mnie po kilka lat. To chyba zależy i od rodzaju łubinu, u od miejsca gdzie rośnie.
W ubiegłym roku posiałam łubin czerwony i biały. Czerwony zakwitł już wtedy i pięknie kwitł także w tym roku. Biały ledwo odbił od ziemi i nie liczę na kwiatki. Rosną blisko od siebie. Fioletowe łubiny przyniesione kilka lat temu z lasu, są chyba najbardziej trwałe.
Jeśli łubin zetniesz po przekwitnięciu to odbije i jeszcze raz zakwitnie. Jeśli będziesz czekała, aż wyda nasiona i wtedy zetniesz, to może nie zdążyć z zakwitnięciem.

Łubiny żyją u mnie po kilka lat. To chyba zależy i od rodzaju łubinu, u od miejsca gdzie rośnie.
W ubiegłym roku posiałam łubin czerwony i biały. Czerwony zakwitł już wtedy i pięknie kwitł także w tym roku. Biały ledwo odbił od ziemi i nie liczę na kwiatki. Rosną blisko od siebie. Fioletowe łubiny przyniesione kilka lat temu z lasu, są chyba najbardziej trwałe.
Jeśli łubin zetniesz po przekwitnięciu to odbije i jeszcze raz zakwitnie. Jeśli będziesz czekała, aż wyda nasiona i wtedy zetniesz, to może nie zdążyć z zakwitnięciem.
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.