Skalniaczek wiadomo, potrzebuje trochę czasu aby nabrał wyrazu - roślinki się rozrosną ale i same kamienie mają swój urok - kocham kamienie w ogrodzie sama dodaję tu i ówdzie, a winobluszcz może pomieszać z bluszczem ? to i zimą będzie trochę zieleni na ścianie

Fajnie wyjdzie ta altana. Tez bym sadziła ten zimozielony bluszcz

Aniu, Jolanko, dobry pomysł, żeby połączyć te bluszcze. Nie będzie tak monotonnie.

W nogach pnączy można dać hosty biało-zielone, nie będą przeszkadzały nawet jak ławkę postawisz wzdłuż ściany-ogrodzenia a rozświetlą to miejsce

marba napisał(a)

Aniu, Jolanko, dobry pomysł, żeby połączyć te bluszcze. Nie będzie tak monotonnie.

Bluszcz do odebrania u mnie.

Nallar napisał(a)

Bluszcz do odebrania u mnie.

Dzięki, Ewuś. Na wiosnę chętnie skorzystam.

marba napisał(a)

Dzięki, Ewuś. Na wiosnę chętnie skorzystam.

Witaj Basiu posiedziałam i poczytałam u Ciebie ale Ty to masz ogromny teren, Twoja aleja brzóz cudna, czarci jar pięknie zarasta kwieciem, łany red barona aż dają po oczach fajnie działasz Basieńko, z roku na rok ogród będzie się zmieniał, i fajnie, że wtapiasz się z nim w tę naturalność otoczenia z wielką chęcią będę do Ciebie zaglądać a zapomniałabym jeszcze pochwalić Bolka i Lolka, cudne pieski

Moniko, dziękuję za odwiedziny i tak wiele miłych słów. Chciałabym, żeby ogród miał naturalny charakter, dlatego do nasadzeń chętnie wybieram gatunki występujące w naturze, stąd np. przy ogrodzeniu kolumnowe jałowce zamiast powszechnie stosowanych tuji. Nie wiem na ile mi z tą naturalnośną wychodzi, na razie określam charakter ogrodu jako przaśno- siermiężny. Ale myślę, że i to może mieć swój urok.

Basiu z tego co już widać, to idziesz fajnie z tą naturalnością i ci to wychodzi masz duży teren do obróbki, wiadomo na to wszystko trzeba czasu no i pieniędzypięknie by na pewno wyglądał warzywnik, ziołownik w takim babcinym stylu, łączka kwietna:0 mi takie właśnie tereny kojarzą się z wsią i wakacjami u babci buźka