Witaj Basiu, dobrze że dodałaś zdjęcie swojego kwiatka, bo tak patrzę i patrzę na niego i myślę że to jest tak na 90% gasteria Sansevieria boncellenis jest krzyżówką z s.cylindryczną i ma takie okrągłe te liściory, a Twój kwiatuch ma bardziej spłaszczone niż okrągłe i ta chropowatość ... (mój jest delikatnie szorstki) Mogę się mylić ...
Aniu, wydaje mi się, że to jest dokładnie ta sama roślina. Twoje zdjęcie jest wyraźniejsze, i jak patrzę na tę roślinkę, to jakbym swoją widziała. Nie wiesz, jaka duża ona rośnie?
Pięknie się zapowiada ta altana , sprawia wrażenie, że jest duża. Już mi się podoba, ale musisz jakoś zamaskować to betonowe ogrodzenie. Szkoda, że nie odsunęliście się od niego z 1 metr, można by stworzyć jakąś zieloną ścianę.
Skalniaczek być może się powiększy, na razie muszę dopieścić to, co jest. Całkiem inaczej będzie to wyglądać, kiedy szczeliny między kamieniami pokyją roślny.
Dorotko, całość będzie pokryta winobluszczem, ten okropny płot też. Winobluszcz pochłonałby ewentualną zieloną ścianę, z czegokolwiek by nie była. Przerabiałam to już w poprzednim ogrodzie. Trzeba by było odsunąć bardziej niż metr, chcieliśmy tego uniknąc. Jak porośnie, będzie wyglądać całkiem inaczej.
Jak dotąd nie znalazłam nic lepszego niż winobluszcz. Zależy nam na szybkim wzroście.