Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wśród brzóz i dębów

Pokaż wątki Pokaż posty

Wśród brzóz i dębów

marba 12:46, 12 sty 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Moniko, czytasz w moich myślach, ziołownik z dużą ilością tymianków i mięty, no i kolorowa łąka kwietna. To też jest na liście chciejstw do realizacji. Marzy mi się jeszcze taki drewniany żuraw, myślę, że też by tu się ładnie wpisał. I jest szansa, że będzie jeszcze w tym roku.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
marba 14:02, 12 sty 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Ale mi się trafił ziemniak na obiad: w kształcie serca.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
Nallar 14:12, 12 sty 2018


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
I jak się tu ma powiedzenie "przez żołądek do serca" ?
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
marba 14:29, 12 sty 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Albo "przez serce do żołądka". Aż mi żal było go obierać.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
Basilikum 14:35, 12 sty 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
sliczny ziemniaczek mniam
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
marba 14:52, 12 sty 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
AnnaMS napisał(a)
W nogach pnączy można dać hosty biało-zielone, nie będą przeszkadzały nawet jak ławkę postawisz wzdłuż ściany-ogrodzenia a rozświetlą to miejsce

Aniu, sorki umkął mi jeden wpis, i to akurat Twój. Oczywiście nogi będą podsadzone, z wykorzystaniem host, jak najbardziej, zwłaszcza, że teraz przynajmniej przez pół dnia będzie tam trochę cienia. Myślę, że hosty teraz dadzą tam radę, pomysł oczywiście do wykorzystania.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
marba 14:54, 12 sty 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Basilikum napisał(a)
sliczny ziemniaczek mniam

Właśnie zjedzony, mniam, mniam.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
anpi 00:49, 13 sty 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8152
Robię już drugie podejście do łączki kwietnej. Z pierwszej zostały mi tylko zdjęcia. Może pokażę kiedyś więcej. Mój powitalny maczek to właśnie z niej. Była ładna ale w złym miejscu. W 2017 posiałam na wiosnę w nowym, ale zdominowana była latem przez jakąś trawkę i chwast którego nazwy nie znam a także trochę skrzypu pomimo wapnowania. Miała o wiele mniej zróżnicowane kwiecie. Nie wiem czy to wina nasion (a kupowałam takie same) czy późniejszego siania, czy gleby?Zobaczę co ona pokaże w tym roku .Albo do trzech razy sztuka...
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
marba 02:32, 13 sty 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
anpi napisał(a)
Robię już drugie podejście do łączki kwietnej. Z pierwszej zostały mi tylko zdjęcia. Może pokażę kiedyś więcej. Mój powitalny maczek to właśnie z niej. Była ładna ale w złym miejscu. W 2017 posiałam na wiosnę w nowym, ale zdominowana była latem przez jakąś trawkę i chwast którego nazwy nie znam a także trochę skrzypu pomimo wapnowania. Miała o wiele mniej zróżnicowane kwiecie. Nie wiem czy to wina nasion (a kupowałam takie same) czy późniejszego siania, czy gleby?Zobaczę co ona pokaże w tym roku .Albo do trzech razy sztuka...

Aniu, miło mi Cię gościć, zapraszam. Łąka kwietna to wyzwanie i wcale nie taka łatwa sprawa. Masz rację, że problemem mogą być przerastające ją chwasty, których z łąki nie tak łatwo się pozbyć. Ważne jest dokładne odchwaszczenie podłoża, ale pewnie nawet to nie gwarantuje sukcesu. Ja na razie mam tylko taką naturalną, dziką, trawiastą. Jesienią łany tych wysokich traw przebarwiają się na różowo.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
AnnaMS 12:20, 13 sty 2018


Dołączył: 04 gru 2017
Posty: 2103
Tak jak pisałam, tylko Maję zaprosić, przyroda u Ciebie wprost zachwyca
____________________
Zielony zakątek z Antonówką
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies