Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na zielonej... trawce :)

Na zielonej... trawce :)

kami 12:32, 31 sie 2017

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 608
Użytkowałam suszarkę w sumie 10miesięcy oczywiście nie dzień w dzień ale często z potrzeby bo nie było gdzie suszyć.
Oceniam, ze niszczy ubrania w sensie tracą kolor. Z nowego ubrania po jednym suszeniu robiła się dość zużyta rzecz. Sporo kłaczków zbiera się z filtrów po skończonym suszeniu. Jak filtrów się nie wyczyściło to na kolejnym praniu kłaki w części pozostawały.
Fajna rzecz do ręczników, pościeli choć mi szkoda koloru jak pościel kupię sobie z h&y.
Suszyłam głównie na znaczku szafa bo program suszył i nie był najdłuższy ale może były delikatniejsze. Nie pamiętam dokłanie ale z 1-1,5h cały bęben się suszył zazwyczaj były to dresy, swetry, bluzki bawełniane.
Pranie nie było wymięte bardziej niż po wirowaniu z pralki.
Wodę z suszenia wylewało się ze wbiornika 2/3Litry?, który wystarczał na jedno suszenie. Jak zbiornik był pełen suszarka pipczała i nie suszyła
W domu wolę wirowanie w pralce wł. na 1200 obr i suszarki wolę nie mieć ale jakby nie to, że niszczy ubrania fajna rzecz.

iwonkap 13:22, 31 sie 2017

Dołączył: 02 kwi 2015
Posty: 722
AngelikaX napisał(a)
Ulu witam Cię 100 lat Cię u mnie nie było

Asiu nikt z posiadaczy zmiękczacza nie sugerował się jego zakupem pod jeden sprzęt domowy - ja expressu nie posiadam i na pewno nie sugerowałabym się zakupem zmiękczacza pod niego - miałabym na uwadze ogólno domowe plusy (choć moja sąsiadka właśnie tak załatwiła swój express)

Dla mojego eMa priorytetem była ochrona instalacji grzewczej - głównie kotła, który swoją drogą mało nie kosztuje, przez osadzający się kamień zmniejsza się wydajność grzewcza... + oczywiście sprzęty jak pisałam wyżej

Dla mnie bardzo dużym udogodnieniem są sanitaria czyste od kamienia, mam do porównania mój rodzinny dom - od zawsze pamiętam w wc poniżej linii wody była wręcz skorupa kamienia czy jego kożuchy na wylewkach baterii (czy pozatykane sitka w tych bateriach)


Zalety typu lśniące włosy czy "czystsze" pranie - detergenty skuteczniej działają w miękkiej wodzie - to dodatkowe bonusy






Jestem tego samego zdania. Zmiękczacz tak naprawdę doceni ten kto ma twarda wode i walczy z nią w lazienkach, na bateriach itp. Koszt nie az tak wielki przy robieni instalacji a pozwala na bycie PPD bez szorowania ciągle wszystkiego+ ochrona sprzetów, kotłów itp. Wiele kotłów ma w zapis w gwarancji ze uszkodzenia tego typu nie podlegają reklamacji, tak samo baterie termostatyczne itp. Sprzątanie to chwila moment Jak ma sie miekką wode to faktycznie moze niebyt potrzebny sprzęt My kupiliśmy jak jeszcze w trakcie budowy umyliśmy czarny samochód pod domem i stał sie samochodem w ciapki

Oststnio prawie eMa zamordowałam bo chcąc zmyć jakas muchę pociagnął po oknach woda do podlewania ..pomijając ze okna straciły przejrzystość to normalnie widać jak idealnie kamień osadził sie na nich z tej wody. Nie wyobrażam sobie nie mieć zmiękczacza i kazdemu doradzam
13:42, 31 sie 2017
nawigatorka napisał(a)
ale wydawanie kasy na zmiękczacze czy jakis mineralizatory to dla mnie (wybacz) strata kasy. Wole dokupić gwarancje na ekspres a woda pic i tak surowa bo jest bardzo dobra.


bład myslenia


mam tez zmiekczać wody na instalacji ...idealny gadżet do domu kosztował chyba ze 2tys przy budowie domu to żaden koszt ...no i nie jest to fanaberia ...nie mam kamienia nigdzie .. i drutów na głowie

i podobnie jak Andżela głownie montuje sie go dla ochrony pieca i instalacji grzewczej ( u mnie podłogowa ...te waskie rurki jakby zarosły kamieniem to byłoby lodówka w domu) ...ale korzysta tez pralka , ekspres, zmywarka , czajnik ...i nie mam drutów na głowie i nie musze uzywać tony odzywki czy balsamów ...własciwie myje samym szamponem pije kranówke bez stresu

nie widze minusów w tym ustrojstwie


PS. młynka pod zlew nie mam, nigdy nie uzywałam ..moze kiedyś
13:52, 31 sie 2017
AngelikaX napisał(a)
Jak już rozwinęła się dyskusja domowych pomagaczy... to mam pytanie...

Ma może któraś z Was, lub planuje kupić, lub planowało ale z jakiś względów zrezygnowała z zakupu suszarki stacjonarnej - elektrycznej do prania?



taka?
https://odeo24.pl/product-pol-3821-Lakeland-24063-Suszarka-elektryczna-na-pranie-2-poziomowa-200-W.html
zastanawiałam sie nad nia ...ale zrezygnowałam bo uaznałam ze to fanaberia do podobnego wniosku doszłam z myjka do okien ...tez nie kupiłam ...myje tym czymś
http://speedcleaner-lave-vitre.com - mycie okien najgorsza czynnośc domowa jak dla mnie ...z myjka czy bez


takiej suszarki pralkowej tez nie mam ...choć dziewczyny chwala że prasowania jest mniej ...kupiłam żelazko parowe ...płynu nie uzywam ...bo mi wszystkie śmierdzą
ivo 14:07, 31 sie 2017


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Suszarka - hmm niewiele jeszcze mogę powiedzieć bo zakupiłam jakieś 2 tyg. temu Ale jest szybciej bo nie trzeba tego prania rozwieszać a szczególnie ubrania dziecka i skarpetki . Po wysuszeniu najlepiej jak najszybciej wyciągać z suszarki i poskładać wtedy nie trzeba prasować. Więcej powiem po dłuższym użytkowaniu
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5905-zielonym-od-linijki-ogrod-ivony
AngelikaX 14:18, 31 sie 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Iwonka kiedyś dość intensywnie zastanawiałam się nad zakupem takowej i jakoś tak pomysł umarł śmiercią naturalną, ale czasem nachodzi mnie czy to nie czas na nią... zwłaszcza jak wyciągam z pralki ciuszki mojej 3 latki... rozwieszasz i rozwieszasz i końca nie widać
no i przy skarpetkach, których wieszać nie cierpię - mam co prawda na ramie suszarki taki pas klipsów co wsuwa się tam po skarpecie, ale młoda niedawno wpadła na pomysł, aby je powyłamywać

Za jakiś czas odezwę się i zapytam jak wrażenia.... myślę, że ten umilacz życia domowego bardziej potrzebny jesienno-zimową porą kiedy nie da się wystawiać tradycyjnej suszarki na zewnątrz

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 14:20, 31 sie 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
eee_taam napisał(a)


taka?
https://odeo24.pl/product-pol-3821-Lakeland-24063-Suszarka-elektryczna-na-pranie-2-poziomowa-200-W.html
zastanawiałam sie nad nia ...ale zrezygnowałam bo uaznałam ze to fanaberia do podobnego wniosku doszłam z myjka do okien ...tez nie kupiłam ...myje tym czymś
http://speedcleaner-lave-vitre.com - mycie okien najgorsza czynnośc domowa jak dla mnie ...z myjka czy bez


takiej suszarki pralkowej tez nie mam ...choć dziewczyny chwala że prasowania jest mniej ...kupiłam żelazko parowe ...płynu nie uzywam ...bo mi wszystkie śmierdzą



Chodziło mi o taką pralkową - takiej z linka to na oczy nigdy nie widziałam


mycie okien - powtarzam się już ale z moim expressem to na prawdę przyjemność
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 14:23, 31 sie 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
eee_taam napisał(a)


bład myslenia


mam tez zmiekczać wody na instalacji ...idealny gadżet do domu kosztował chyba ze 2tys przy budowie domu to żaden koszt ...no i nie jest to fanaberia ...nie mam kamienia nigdzie .. i drutów na głowie

i podobnie jak Andżela głownie montuje sie go dla ochrony pieca i instalacji grzewczej ( u mnie podłogowa ...te waskie rurki jakby zarosły kamieniem to byłoby lodówka w domu) ...ale korzysta tez pralka , ekspres, zmywarka , czajnik ...i nie mam drutów na głowie i nie musze uzywać tony odzywki czy balsamów ...własciwie myje samym szamponem pije kranówke bez stresu

nie widze minusów w tym ustrojstwie


PS. młynka pod zlew nie mam, nigdy nie uzywałam ..moze kiedyś




młynek kupiliśmy za czasów jak jeszcze nie było ustawy śmieciowej i śmieciarki opróżniały kubły raz na miesiąc... nie chciałam sobie wyobrażać co przez ten miesiąc w tym kuble się dzieje z tymi resztami jedzenia... pewnie same zaczyna wychodzić

A tak wszystkie obierki, bułki, mięso, kości (ale nie wieprzowe bo te za twarde) ląduje w młynku i ucieka z wodą
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 14:26, 31 sie 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
iwonkap napisał(a)


Jestem tego samego zdania. Zmiękczacz tak naprawdę doceni ten kto ma twarda wode i walczy z nią w lazienkach, na bateriach itp. Koszt nie az tak wielki przy robieni instalacji a pozwala na bycie PPD bez szorowania ciągle wszystkiego+ ochrona sprzetów, kotłów itp. Wiele kotłów ma w zapis w gwarancji ze uszkodzenia tego typu nie podlegają reklamacji, tak samo baterie termostatyczne itp. Sprzątanie to chwila moment Jak ma sie miekką wode to faktycznie moze niebyt potrzebny sprzęt My kupiliśmy jak jeszcze w trakcie budowy umyliśmy czarny samochód pod domem i stał sie samochodem w ciapki

Oststnio prawie eMa zamordowałam bo chcąc zmyć jakas muchę pociagnął po oknach woda do podlewania ..pomijając ze okna straciły przejrzystość to normalnie widać jak idealnie kamień osadził sie na nich z tej wody. Nie wyobrażam sobie nie mieć zmiękczacza i kazdemu doradzam






Iwonka święte słowa a wiesz, że chwile mi zeszło aby rozszyfrować skrót PPD :

ps. Ja też nie wyobrażam sobie nie posiadać
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 14:32, 31 sie 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
kami napisał(a)
Użytkowałam suszarkę w sumie 10miesięcy oczywiście nie dzień w dzień ale często z potrzeby bo nie było gdzie suszyć.
Oceniam, ze niszczy ubrania w sensie tracą kolor. Z nowego ubrania po jednym suszeniu robiła się dość zużyta rzecz. Sporo kłaczków zbiera się z filtrów po skończonym suszeniu. Jak filtrów się nie wyczyściło to na kolejnym praniu kłaki w części pozostawały.
Fajna rzecz do ręczników, pościeli choć mi szkoda koloru jak pościel kupię sobie z h&y.
Suszyłam głównie na znaczku szafa bo program suszył i nie był najdłuższy ale może były delikatniejsze. Nie pamiętam dokłanie ale z 1-1,5h cały bęben się suszył zazwyczaj były to dresy, swetry, bluzki bawełniane.
Pranie nie było wymięte bardziej niż po wirowaniu z pralki.
Wodę z suszenia wylewało się ze wbiornika 2/3Litry?, który wystarczał na jedno suszenie. Jak zbiornik był pełen suszarka pipczała i nie suszyła
W domu wolę wirowanie w pralce wł. na 1200 obr i suszarki wolę nie mieć ale jakby nie to, że niszczy ubrania fajna rzecz.



Naprawdę tak niszczyły, może faktycznie były programy do delikatnych tkanin... moim zdaniem jak na upale zostawi się ciuchy na suszarce na cały dzień to też potrafią wypłowieć (moja szwagierka ma takie "zdolności" )

Wirówka też nie sprzyja ciuchom, mam w pralce nawet 1400 obrotów ale rzadko używam - głównie koce, czy ręczniki ogólnie staram się wirować na max 800



Kami dzięki za głos
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies