Ale fajna dyskusja pomimo ,że nie ogrodowa o tym zmiękczaczu muszę doczytać koniecznie młynek posiadam i bardzo lubię a okien nienawidzę myć mam myjkę karczera ,ale tylko do kabin używam ,jakoś okien nie umiem myć nią nad suszarką też się zastanawiam ,bo ze mnie gadżeciara jest hi hi
A to taki bezobsługowy sprzęt?
Myślalam ze może zalatwiłby raz na zawsze sprawę zapychajacego się co jakiś czas zlewu ... zaraz sprawdzę ile taki bajer kosztuje
Możesz spokojnie zakładać, ja założyłam po 4 latach mieszkania, wymienieniu kilku automatów do spłuczek, deszczownicy, kilku perlatorów przy bateriach, itd...
Polecam, ale proponuję każdemu zmierzyć twardość wody przed inwestycją, bo może okazać się, że nie jest tak źle i nie trzeba. Ja miałam 26 stopni, czyli ekstremum, a koleżanka mieszka w Katowicach i ma tam tylko 5 stopni, zawsze jak jechałam do niej, to się śmiałam, że łazienkę chyba dwa dni szorowała, a ona patrzyła na mnie jakbym się z choinki urwała
Asiu nie miałam celu cie urazić ale musze zabrac głos bo to co piszesz to w teorii tak wyglada ...praktyka jest inna ...przynajmniej u mnie .....zwłaszcza ze my mamy dwa recznikowce ( dziś bym ich nie dawała ...to sa bezsensu wydane pieniadze ...ale niestety tak wtedy projektowali takie instalacje...i jak to łazienka bez recznikowca nie moze byc ) i 2 zwykłe grzejniki wpięte do instalacji grzewczej.
przy normalnym uzytkowaniu co rok trzeba dobijac wode do instalacji ...niewiele ale jednak po lecie sa ubytki.....niestety .....a jak sie robi np malowanie i trzeba ściągnąc grzejnik ze sciany ..to niestety spuszcza sie część wody z instalacji ...i potem trzeba dopełnić.
pewnie że można zyć bez zmiekczacza ...przymusu nie ma ...moja tesciowa tak zyje i leci u niej z karnu zupełnie co innego niz u mnie.
Myśle ze nie tylko Teoja teściowa
I nadal nie uwazam by moje słowa były teoria a Twoje praktyką jedynie. To ze jest tak u Ciebie nie znaczy ze jest tak powszechnie.
Asia, bo już któryś raz powtarzam, może masz miękką wodę i nie widzisz problemu. Nie wszędzie w Polsce jest twarda woda, ja mam bardzo twardą i zmiękczacz był najlepszym rozwiązaniem jak nie chciałam co chwilę wymieniać sprzętów w domu.