TeresaK napisał(a)

Miłko, Iwonko, Kasiu, Sylwio - jeszcze chwilka, jeszcze momencik i będę pokazywać co będę robić i pytać Was o zdanie. W pierwszych dniach marca planuję kupić wiśnie, Rh, a na żywopłot cisy, choiny kanadyjskie i świerki serbski. Już "wędruje" po szkółkach. Jestem dobrej myśli

To podobny zestaw roślin jak ja mam (prócz serbów,bo u mnie ciasno)

Z wiśni mam dwie umbraculliferki,jedną amonogawę i jedną płaczącą Autumnalis

Ta płacząca ma drobne kwiatki i czasem powtarza kwitnienie w listopadzie;w tym roku w listopadzie mi nie kwitła,ale rok temu tak

Czasem żałuję,że nie kupiłam płaczącej takiej z dużymi kwiatami,ale już nie zmieszcze kolejnej

Piszę tak z rańca ,bo właśnie piękę ciasto do pracy (na imieniny własne piec muszęale to miły obowiązek) .Niestety przysnęłam w nocy i obudziłam się o piątej ale na szczeście znalazłam wczoraj przepis,w którym ciasto się robi dosłownie w 20 minut (a piecze 50 minut-właśnie na nie czekam)
Uff,powinno się udać
Bye!

Pracuj sobie spokojnie,bo pisałaś,że masz teraz nawał a my grzecznie poczekamy na Twój powrót pełną parą

Gdybyś to czasem dziś rano przeczytała to miłego dnia zyczę

Miłko kochana, oczywiście przeczytałam. Ja też życzę Ci wspaniałego dnia. Wierzę, że ciasto wyszło przepyszne. A z okazji imienin z całego serca życzę Ci fantastycznych dni. Niech każdy z nich przybliża Cię do spełnienia marzeń. Buziaczki

A to jeszcze dla Ciebie, z mojego ogrodu:

TeresaK napisał(a)

Miłko kochana, oczywiście przeczytałam. Ja też życzę Ci wspaniałego dnia. Wierzę, że ciasto wyszło przepyszne. A z okazji imienin z całego serca życzę Ci fantastycznych dni. Niech każdy z nich przybliża Cię do spełnienia marzeń. Buziaczki

A to jeszcze dla Ciebie, z mojego ogrodu:

Dzięki,hortki w moim ulubionym kolorze

Fantastyczne zakupy się zapowiadająpozdrawiam i oby do wiosny!

Za chwilę rozpoczną się prace ogrodowe "na całego". Już w wielu wątkach czuć wiosnę.
U nas jeszcze zima, ale jestem pewna, że już niedługo

Nie mogłam się oprzeć, żeby pokazać Wam nasze przeurocze maleństwa.
Miłego oczekiwania na wiosnę:

Ach, jakie cudne maleństwa Dobrze, że tu wpadłam z rewizytą

Teresko jakie śliczności u Ciebie!! Przesłodkie. I jaka piękna i dumna mama

Agnieszko, Anetko - dziękuję.

Cudaski!

Śliczne są. Cudowny taki moment, kiedy najedzone, bezpieczne śpią w zaskakująco śmiesznych pozycjach.
Tereniu, ponawiam pytanie: z czego są opaski?
Moje szydełkowe spadają, a za ciasno nie chcę wiązać.
Czymama piesków pozwala wam brać maluszki na ręce?
Moja Tola pilnuje i wodzi wzrokiem, jak jakiegoś weźmiemy na chwilkę. Jakby liczyć umiała