To winorośl japońska ma takie liście wielgachne jak dynia nigdy takich nie miała w zeszły, roku o połowę mniejsze. Zmarzła i tak odżyła.



Następne zdj obmarznięte szmaragdy to brązowe





Moje świerki po wichurze wczorajszej wszystkie przegięte

Moje drzewa





Tulipanowiec też po przejściach wiosennych




Dąb monument ma bardzo długie liście i jest odporny na mączniaka.



Na koniec ulubieńcy jeden i drugi

U mnie winorośl japońska też w tym roku przemarzła, ale na szczęście odrosły od korzenia nowe pędy. Pięknie wygląda, kiedy się przebarwia, kocham ją za te kolory

Kasia Pestka. Kora powyzej to po 6 zl 50 l. Zawsze ta sama od kilku lat. Gdzie ty kupujesz po 4 zl. Przywozi z Mińska obornik, ziemie i kore. Jest to frakcja wiecej niz średnia. Jeszcze wczesniej ktos mi przywozil ale takie smieci po sprzatsniu w tartaku po 4 zl.
Rosna smardze na niej.

U mnie też wymroziło i wypuścił nowe liście giganty ale wrzosowisko masz piękne, moje też w tym roku nawet ładnie rosnie, ale dużo mi też zimą wymroziło i posadziłam miniaturki berberysy. U mnie też większość róż NN, niestety czasami tylko piszą- róża historyczna i zdjęcie jest. Pozdrawiam

Ja mam nazwy, ale gdzies w szufladach pochowane. Jak bedzie ktos chcial wiedziec to poszukam. Przyjechalam i zrobilam przeglad robot brr.

Ela, za Wołominem jest facet. 2 lata temu ostni raz u niego kupowałam. Wystawia sie zawsze na allegro. Link wysyłam na priv.

Bosko masz w ogrodzie. Mnie tak robota docisnęła, że tylko skubię coś to tu to tam i nie wyrabiam. Wżyciu aż tak nie miałam zapuszczonego ogrodu

Szaleństwo różane

Ela niezłą masz kolekcję róż, a z nazwami to tak jak u mnie, większość kupiona w markecie, nazwy pochowane, ostatnie kupione w tym roku na wiosnę - do nich przywiązałam uwagę co do nazw. U mnie tuje poprawiły swoją kondycję a tak się o nie martwiłam. U nas od 4 dni pada, burze, wiatry, paranoja.

Te róże to zaledwie małe piwko. Pokazuję dzisiejsze zdjęcia. Na sam przyjazd zawsze wszyscy idziemy zobaczyć oczko, czy woda jest, bo zdarzyło się, że włączony filtr pękła rura i woda była pobierana przez filtr ale poza filtr wydalana zamiast do oczka.
Na słupku w altanie siedziała ważka.





Uwielbiam krwawnicę, podobno jest ekspansywna tylko nie u mnie rośnie obok oczka