Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ptasi gaj

Pokaż wątki Pokaż posty

Ptasi gaj

sylwia_slomc... 10:21, 24 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81261
Mówisz, że opryskałaś co sie dało....ja na grzyba muszę buksy potraktować i coniki świerki i na przędziorka....mam obawy, że ten sezon przedziorkowy się szykuje, w życiu tyle nie miałam o tej porze, a już pryskałam treolem w lutym i nic

Mnie cięcie dopiero czeka rabaty wczoraj sprzątać skończyłam dopiero
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
ElzbietaFranka 12:06, 24 mar 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
sylwia_slomczewska napisał(a)
Mówisz, że opryskałaś co sie dało....ja na grzyba muszę buksy potraktować i coniki świerki i na przędziorka....mam obawy, że ten sezon przedziorkowy się szykuje, w życiu tyle nie miałam o tej porze, a już pryskałam treolem w lutym i nic

Mnie cięcie dopiero czeka rabaty wczoraj sprzątać skończyłam dopiero




Odstukac nie mam jakis strat po zimie. Jedynie ten rododendron. Wczkraj go podlalam dosyc dobrze moze mial za malo wody bo liscie zdrowe tylko oklapniety. Jedziemy popoludniu to zobacze jak sie ma.

Na przedziorki w cocice to najlepsza woda ostry strumiec. Zawsze mowia jedna dobra burza zalatwia wszystkie przedziorki.

Mam jeszcze ciecie kurnikow ale to moze jeszcze poczekac.
W przyszlym tygodniu zrobie porzadki z rozami trzeba co nie co przesadzic i opryskac miedzisnem albo jakims innym bioczosem od grzybow i nawiezc.
Boje sie, o przymrozki ktore przewiduja.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
pestka56 15:14, 24 mar 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4397
Ela, wejmutka u mnie poważnie chora Wczołgałam się wczoraj pod nią, tam gdzie normalnie nie zaglądam, a tam pęknięcia kory, kapie żywicą i w jednym miejscu paskudny biały budyniowaty wysięk. Na szczęście w Górze jest świetny ogrodniczy. Pojechałam i wróciłam z kompletem oprysków. Nawet do mikstury Bogdzi kupiłam wszystko. Rhododendrony i inne dostaną "odżywkę” dzisiaj.
Pod wejmutkę już wczoraj wylałam 20 litrów roztworu Topsinu. Dziś opryski i mazianie chorych części pnia. Mam nadzieję, że uratuję. Skąd to świństwo się przyplątało ? Zdjęcia wkleiłam w rozpoznawaniu chorób...

Tnę róże. czemu one niewdzięcznice tak kłują
____________________
Kasia
ElzbietaFranka 20:39, 24 mar 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
Kaziu nie moge znalezc tego watku "rozpoznawanje chorob..."
Jaka odzywke dostaja twoje rododendrony nowoz?

Napisz o tej miksturze jak masz nie chce Bogdzi molestowac. Dzisiaj pryskalam tego oklapnietego rododendrona topsinem i posadzilam dalie, canny do doniczek troche zostawilamabysprawdzic czywarto sadzic wczesniej.

Dzisiaj nie bylo najgorzej, ale w ogrodzie nic specnalnego nie robilam.
Posadzilam lilie drzewiaste i łubin.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
pestka56 21:28, 24 mar 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4397
Link https://www.ogrodowisko.pl/watek/1910-rozpoznawanie-chorob-i-szkodnikow?page=271#post_6

Mikstura Bogdzi jest do podlewania i do pryskania na liście. Jest do rh, ale i inne kwasolubne i iglaste można tym potraktować.

Przepis:
1. FLOROVIT – płynny wieloskładnikowy dolistny i doglebowy;
można też stosować FLOROVIT mikroelementy z żelazem lub FLOROVIT Agro;
2. PINIVIT – płynny wieloskładnikowy nawózdonawożenia dolistnego roślin
iglastych;
3. Żelazo – płynny dolistny nawóz żelazowy o zawartości 75g Fe/1 litr płynu.

10 litrów wody + 25 ml Florovitu + 125 ml Pinivitu + 100 ml Żelaza – Bogdzia pisała, że to w sumie powinno być 2 cm na wysokość w szklance. Jeszcze tego nie sprawdzałam, czy się ilości w takiej porcji mieszczą.
Stosować co 5 dni dolistnie, ale można też podlewać, aż liście staną się intensywnie zielone.

Kilka razy w sezonie sprawdzam kwasowość gleby, bo jak zła, to rośliny nie pobierają składników pokarmowych i cała mikstura może nie zadziałać.
Wiiosną zakwaszam rozpuszczonym w wodzie siarczanem amonu.

A czemu przeciwgrzybicznym polałaś rhododendrona? Coś widać szczególnego na liściach?
Ja swoje kwasoluby podlałam tym samym co wejmutkę, bo one blisko niej są. Profilaktycznie.
____________________
Kasia
ElzbietaFranka 23:20, 24 mar 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
Kasiu napisalam tez do Mazana jak zobaczylam ze jest i jesz ze tej Twojej Wejmutki dokladnie zobaczylam. Polalam bo zobacz nizej zaraz pokaze bo sa na telefonie foty przeskakuje z tabletu na telefon i to trwa szukanie.

Popryskalam dzisiaj topsinem tego rodka zobaczymy co Mazan powie.





Widzisz ma takie czerniejące pąki kwiatowe. Szkoda taki ładny był będę ratować. Już jednego drapaka uratowałam z fytoftorozy. W zeszłym roku przygielam jednego pedagogika może puści korzenie.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
pestka56 11:40, 25 mar 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4397
To pewno jakiś grzyb, to co widać na pąkach. Urwij któryś (wcale nie koniecznie one są kwiatowe) i zajrzyj do środka.
Jednak moim zdaniem rhododendron jest też niedożywiony. Ma wyraźną chlorozę widoczną na liściach.
Koniecznie sprawdź ph gleby. Jeśli jest nie dostacznie kwaśna, to rhododendron nie pobiera składników odżywczych z gleby. Ph powinno być 4 do 5.

Jeśli zastosujesz siarczan amonu, to szybko zakwasisz glebę.
Dawkowanie pod rośliny kwasolubne (iglaki, borówki, azalie, różaneczniki) wynosi 30g/m².
Normalnie dawkę tę dzieli się na dwie porcje - połowę wczesną wiosną, a drugą połowę na początku czerwca.
Ale w sytuacji krytycznej dałabym całość.
Żeby szybciej poszło w ziemię, rozpuszczam w niewielkiej iości ciepłej wody (inaczej strasznie trudno) i dopiero wlewam do porcji wody do podlania.

Nie uratujesz go jeśli będzie niedożywiony.
____________________
Kasia
ElzbietaFranka 12:24, 25 mar 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
Kasiu Mazan już mi odpowiedział zamieranie pędów spowodowane szara pleśnią.
Skorzystam z twoich rad, ale odczekaniu przynajmniej tydzień
Moje rośliny są wszystkie dobrze odżywione uniwersytet Helsinki z natury ma jasne liście i dlatego tak wygląda.
Ta choroba musiała przyjść z Nienacki ponieważ bardzo dobrze wyglądał jesienią jeszcze.

Kasiu odnośnie pH gleby wiem.

Opryskam tak jak Mazan polecił. Muszę tylko jeszcze porównać składy wszystkich srodkow.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Annak 13:30, 25 mar 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967

Jeśli zastosujesz siarczan amonu, to szybko zakwasisz glebę.
Dawkowanie pod rośliny kwasolubne (iglaki, borówki, azalie, różaneczniki) wynosi 30g/m².
Normalnie dawkę tę dzieli się na dwie porcje - połowę wczesną wiosną, a drugą połowę na początku czerwca.
Ale w sytuacji krytycznej dałabym całość.
Żeby szybciej poszło w ziemię, rozpuszczam w niewielkiej iości ciepłej wody (inaczej strasznie trudno) i dopiero wlewam do porcji wody do podlania.

Nie uratujesz go jeśli będzie niedożywiony.


Kasiu, a tak na litry, żeby dać pod krzaki borówek to jakie proporcje siarczanu do wody?
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Drimeth 15:38, 25 mar 2019


Dołączył: 28 lip 2015
Posty: 392
Annak napisał(a)


Kasiu, a tak na litry, żeby dać pod krzaki borówek to jakie proporcje siarczanu do wody?

Podłączam się pod pytanie.
Kasiu, zdradzisz jeszcze namiary na ten ogrodniczy w Górze?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies